Bydgoszcz stanie się centrum przeładunkowym? „To ogromna szansa dla miasta”

Dodano: 08.03.2017 | 10:35

Rosną szanse Bydgoszczy na powstanie węzła multimodalnego.

Na zdjęciu: Do Bydgoszczy mają trafiać kontenery z Trójmiasta.

Fot. freeimages

W Bydgoszczy ma powstać węzeł multimodalny, czyli połączenie transportu drogowego, kolejowego, wodnego i lotniczego, które umożliwi przeładowywanie towarów trafiających do trójmiejskich portów.

Porty w Gdańsku i Gdyni przyjmują masę towarową, z którą wkrótce nie będą mogły sobie poradzić, a postój kontenerowca czekającego na rozładowanie kosztuje. Problem ma rozwiązać utworzenie portu wewnętrznego, do którego trafiałyby kontenery, a następnie byłyby rozdysponowywane do miejsc docelowych. Takie centrum przeładunkowe mogłoby powstać między Rumią a Wejherowem, ale tam obecnie brakuje infrastruktury. Dlatego na faworyta do utworzenia wewnętrznego portu przeładunkowego wyrasta Bydgoszcz.

Jak wylicza silnie zaangażowany w sprawę Roman Jasiakiewicz, do budowy węzła multimodalnego potrzebne są cztery elementy – linia kolejowa, drogi szybkiego ruchu, lotnisko obsługujące cargo, a także żegluga rzeczna. Najbardziej problematyczne jest przygotowanie dróg wodnych. – Wiele razy apelowałem do marszałka, żeby nie kłaść nacisku na żeglugę, skoro Bydgoszcz spełnia lub wkrótce będzie spełniać trzy pozostałe warunki. Na szczęście ostatnio spojrzenie urzędu marszałkowskiego na tę sprawę jest coraz przychylniejsze – mówi Jasiakiewicz.

Przewożenie kontenerów autostradami ma być ograniczone do minimum, a towar początkowo trafiałby do Bydgoszczy liniami kolejowymi 131, 201, 207. Druga z wymienionych tras jest właśnie przygotowywana do modernizacji. – W przypadku pierwszego etapu prac mamy studium wykonalności i czekamy na przetarg na dokumentację. Na drugi etap studium jest przygotowywane – mówi poseł Prawa i Sprawiedliwości z Gdyni Marcin Horała. Prace mają zostać ukończone do 2022 roku.

Jasiakiewicz proponuje także, aby zainteresowane strony – samorządy miast i województw, PKP PLK oraz władze lotnisk – podpisały list intencyjny. Zdaniem posła Tomasza Latosa, taki zabieg nie jest potrzebny. – Pewne rozmowy już się toczą. Gdy konkretne plany zostaną przygotowane i trafią na biurko prezydenta Bruskiego, to ważne, żeby on złożył dobrą ofertę – mówi poseł. I dodaje, że powstanie portu wewnętrznego w Bydgoszczy zapewni setki miejsc pracy.

We wtorek reprezentanci Parlamentarnego Zespołu Miłośników Ziemi Bydgoskiej – przewodniczący Latos, a także Łukasz Schreiber, Ewa Kozanecka i Michał Stasiński – spotkali się z wojewodą i podpisali „Stanowisko w sprawie budowy korytarza VI sieci TEN-T oraz portu wewnętrznego dla portów Trójmiasta na obszarze województwa kujawsko-pomorskiego”. – Jest to przeogromna szansa dla Bydgoszczy. Wcześniej w wielu sprawach mieliśmy pecha, na przykład w kwestii lokalizacji autostrady A1 lobbing toruński okazał się silniejszy – mówi Latos.

Docelowo znaczna część kontenerów będzie przewożona drogą rzeczną. Uregulowanie Wisły zajmie jednak jeszcze aż kilkanaście lat, choć w poniedziałek dobre wieści w tej sprawie napłynęły z Warszawy. Prezydent Andrzej Duda podpisał akt ratyfikacyjny dotyczący Europejskiego Porozumienia w Sprawie Głównych Śródlądowych Dróg Wodnych o Międzynarodowym Znaczeniu – AGN. Jego celem jest wprowadzenie skoordynowanych planów rozwoju i budowy sieci szlaków wodnych. Dzięki wpisaniu polskich dróg wodnych do europejskiej sieci będzie można ubiegać się o dofinansowanie ze środków Unii Europejskiej.