Bydgoszcz unieważnia przetarg na prąd. Bruski i Olszewski z pismami do Sasina

Dodano: 20.09.2022 | 21:06

Na zdjęciu: Jedyną ofertę w postępowaniu przetargowym złożyła Enea, ale jej wartość znacząco przewyższyła dotychczasowe wydatki miasta na energię elektryczną.

Fot. Archiwum

Prezydent Bydgoszczy unieważnił w imieniu Bydgoskiej Grupy Zakupowej przetarg na dostawę energii elektrycznej w 2023 roku. – Wszyscy byli przerażeni pięciokrotnym wzrostem cen – mówi nam Rafał Bruski.

Bydgoska Grupa Zakupowa jest tworzona przez 24 podmioty, w które wchodzi 11 samorządów, na czele z miastem Bydgoszcz. Grupa niedawno ogłosiła przetarg na dostawy energii elektrycznej na cały 2023 rok. Na początku września otwarto koperty w przetargu, a tam była tylko jedna oferta. Tę złożyła Enea S.A., jednak kwota, jaką zaproponowała spółka z siedzibą w Poznaniu, była niemal pięć razy wyższa od dotychczasowej ceny. Przetarg – jak precyzuje bydgoski ratusz – obejmował w sumie trzy pakiety energii. Pierwszy z nich dotyczył lokali i budynków użyteczności publicznej (w tym m.in. szkół, przedszkoli, instytucji kultury), infrastruktury wod-kan i tramwajów oraz oświetlenia miejsc publicznych.

Gdy pytamy Rafała Bruskiego o to, czy ta decyzja była jednomyślna, mówi wprost: – Ta decyzja była jednomyślna, nikt nie miał innego zdania. Wszyscy byli przerażeni pięciokrotnym wzrostem cen. Urzędnicy na Jezuickiej przyznają wprost, że oferta Enei była wyższa odpowiednio o ok. 470% za oświetlenie ulic, 520% za szkoły, przedszkola i inne obiekty użyteczności publicznej i blisko 530% za infrastrukturę wod-kan i tramwajową.

– Rozstrzygając przetarg i kupując prąd w takiej cenie, miasto Bydgoszcz w 2023 r., wydałoby ok. 140 mln złotych więcej niż w 2022 roku – słyszymy w ratuszu i sprecyzowano: – Skutkowałoby to koniecznością drastycznych oszczędności w funkcjonowaniu wielu obszarów miasta zależnych od zużycia prądu, tj. kursowania tramwajów, oświetlenia ulicznego, działania budynków miejskich, w tym szkół w czasie pozalekcyjnym.

W ciągu tygodnia ratusz ma rozpisać nowe postępowanie przetargowe, tyle tylko, że nie będzie ono obejmowało całego roku 2023 roku, a okresu sześciu miesięcy, tj. od 1 stycznia do 30 czerwca 2023 r. – Liczymy na to, że te skoki cenowe, które są na giełdzie po nawet 300-400% dziennie, uspokoją się i spłyną lepsze oferty. Na to liczymy – dodaje dalej Bruski w rozmowie z nami.

Trzy pytania Bruskiego do Sasina…

Prezydent Bydgoszczy skierował liist z pytaniami do ministra aktywów państwowych Jacka Sasina. Rafał Bruski pyta wicepremiera o trzy kwestie. Pierwszą z nich jest kwestia, dlaczego w postępowaniu przetargowym swoich ofert nie złożyły inne firmy (w przeszłości takich ofert było nawet sześć – siedem) i dlaczego ta złożona przez Eneę istotnie odbiega od cen rynkowych wynikających na giełdzie. Prezydent Bydgoszczy chce także dowiedzieć się od Sasina, czy ten przewiduje wprowadzenie przez rząd instrumentów finansowych, które chroniłyby samorządy przed skutkami tak drastycznego wzrostu cen energii. – Bardzo proszę o potraktowanie sprawy jako pilnej, gdyż trwają prace nad przygotowaniem projektu budżetu Bydgoszczy na przyszły rok – pisze dalej Bruski w liście do Sasina i konkluduje: – W zależności od udzielonej odpowiedzi, konieczne będzie podjęcie – kosztem mieszkańców, działań pozwalających zbilansować bieżące dochody i wydatki miasta.

Bruski jednocześnie chce, aby to Minister Aktywów Państwowych objął osobisty nadzór nad składanymi ofertami, bo te – jak słyszymy na Jezuickiej – znacznie przewyższają ceny prądu na giełdzie towarowej i składane są tylko przez jeden podmiot.

…i dodatkowe od Olszewskiego

O te same kwestie wicepremiera Sasina w ramach interwencji poselskiej pyta także bydgoski poseł Platformy Obywatelskiej. Paweł Olszewski dodaje przy tym jeszcze jedno pytanie: – W związku z pojawiającymi się głosami, że instytucje rządowe kupują energię po cenach znacznie niższych niż rynkowe proszę o podanie ceny, po której Ministerstwo Aktywów Państwowych oraz Kancelaria Prezesa Rady Ministrów kupują energię na potrzeby lokali i budynków użyteczności publicznej pozostających w strukturze organizacyjnej ww. jednostek.

Dzisiaj wieczorem z kolei dowiedzieliśmy się, że temat zakupu przez Bydgoszcz energii na 2023 rok pojawi się także jako jeden z pierwszych punktów obrad zaplanowanej na przyszłą środę sesji Rady Miasta.