Bydgoszczanin włamywał się do mieszkań. Za swoje czyny odpowie przed sądem

Dodano: 26.04.2022 | 09:52

Na zdjęciu: Śledczy z tucholskiej prokuratury skierowali do sądu akt oskarżenia wobec 42-letniego bydgoszczanina, któremu postawili łącznie 37 zarzutów - kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży z włamaniem.

Fot. Archiwum

42-letni bydgoszczanin, którego pod koniec października ubiegłego roku złapali kryminalni z sępoleńskiej komendy, odpowie przed sądem za serię włamań. – Mężczyzna grasował na terenie czterech województw – zdradzają mundurowi.

Funkcjonariusze sępoleńskiej komendy złapali 42-latka w kilka godzin po włamaniu, którego dokonał do jednego z mieszkań na terenie Sępólna Krajeńskiego. Bydgoszczanina namierzono w centrum miasta i od razu zabezpieczono przy nim skradzione rzeczy. – W torbie, którą miał przy sobie, oprócz skradzionego laptopa, tabletu i biżuterii, mężczyzna miał także narzędzia, za pomocą których włamał się do mieszkania – opisywała rzecznik prasowa sępoleńskiej komendy asp. sztab. Małgorzata Warsińska.

W wyniku pierwszych poczynionych czynności, kryminalni ustalili też, że bydgoszczanin miał na koncie podobne włamanie na terenie Świecia, a jego łupem wówczas padł warty blisko tysiąc złotych laptop. 42-latek usłyszał początkowo dwa zarzuty i trafił do tymczasowego aresztu.

Teraz okazuje się, że mieszkaniec Bydgoszczy podobnych włamań na swoim koncie miał znacznie więcej. – Przez kilka miesięcy prześledziliśmy podobne zdarzenia na terenie pozostałych województw – mówią kryminalni z sępoleńskiej komendy. Jak się okazało, podejrzany dokonywał podobnych czynów w innych częściach kraju. – Seryjny włamywacz grasował na terenie województwa kujawsko-pomorskiego, pomorskiego, zachodniopomorskiego oraz wielkopolskiego – mówi asp. sztab. Małgorzata Warsińska i wylicza: – W jego zainteresowaniu była m.in. biżuteria, pieniądze oraz sprzęt komputerowy.

Śledczy postawili w sumie 42-letniemu mężczyźnie 37 zarzutów – kradzieży z włamaniem i usiłowania kradzieży z włamaniem, a straty przez niego wyrządzone, oceniono wstępnie na ok. 300 tysięcy złotych. Nadzorująca czynności Prokuratura Rejonowa w Tucholi skierowała do sądu akt oskarżenia wobec mężczyzny. – Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności – kończy rzecznik sępoleńskiej policji.