Były piłkarz Zawiszy aresztowany za kradzież samochodu. Jesienią grał w I lidze
Dodano: 30.01.2018 | 20:5127-latek został zarzymany w piątek.
Na zdjęciu: Policjanci znaleźli porsche w powiecie chojnickim.
Fot. KPP Myślenice
Michał M., były piłkarz bydgoskiego Zawiszy, spędzi najbliższe trzy miesiące za kratkami. 27-latek usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem.
W miniony piątek na komendę w Myślenicach przyszedł mężczyzna, który zgłosił zniknięcie z parkingu przy bloku samochodu marki Porsche. Jeszcze tego samego dnia funkcjonariusze przy współpracy z pracownikami salonu niemieckiej marki uruchomili nadajnik GPS zamontowany w aucie i namierzyli pojazd w powiecie chojnickim. Tamtejsi policjanci przeszukali wskazaną posesję i znaleźli dwa skradzione auta – poszukiwane porsche, a także peugeota 508, który zniknął w województwie wielkopolskim.
– W trakcie przeprowadzonej akcji mundurowi zatrzymali dwóch zaskoczonych mężczyzn, mieszkańców powiatu chojnickiego. Jeden z nich to właściciel pomieszczeń, gdzie ukryto skradzione samochody, a drugi z mężczyzn został zatrzymany w czasie, kiedy siedział w garażu za kierownicą jednego ze skradzionych samochodów – informuje komenda z Myślenic.
Jeden z zatrzymanych to 27-letni Michał M, który w latach 2011-2013 był piłkarzem bydgoskiego Zawiszy. Nigdy nie przebił się do składu zespołu z ul. Gdańskiej i rozegrał zaledwie dwa mecze w I drużynie, ale za to w ubiegłym roku był podstawowym zawodnikiem grającej na zapleczu ekstraklasy Chojniczanki. Po zatrzymaniu usłyszał zarzut kradzieży z włamaniem (grozi mu do dziesięciu lat pozbawienia wolności) i został przewieziony do Myślenic. W niedzielę sąd na wniosek prokuratury zastosował wobec niego trzymiesięczny areszt. Jego 46-letni kolega, podejrzany o paserstwo, otrzymał środek zapobiegawczy w postaci policyjnego dozoru.
Jak informuje serwis 90minut.pl, Chojniczanka chce rozwiązać kontrakt z Michałem M. z winy zawodnika.