Central Park w sercu Fordonu. Czy społeczne marzenie się spełni?
Dodano: 31.07.2023 | 13:52Na zdjęciu: Fordoński Central Park według wizji Jana Kwiatonia miałby powstać na pustym placu między Galerią Fordon i Kauflandem a ulicą GOPR.
Fot. BB
Między fordońskimi osiedlami Szybowników i Tatrzańskim znajduje się wielki, niezagospodarowany teren – czyli rezerwa pod planowaną od lat 70. XX wieku „mityczną” aleję Barciszewskiego. Pusty, piaszczysty plac w samym sercu Fordonu może jednak zamienić się w zieloną przestrzeń pełną drzew i ułatwiającą kontakty międzyludzkie. Przewodniczący Rady Osiedla Nowy Fordon Jan Kwiatoń proponuję wizję stworzenia fordońskiego Central Parku, którego częścią byłby pomnik Jeremiego Przybory.
3 czerwca na terenie fordońskiego kampusu Politechniki Bydgoskiej odsłonięto rzeźbę Jeremiego Przybory. Współtwórca Kabaretu Starszych Panów jako dziecko był związany z Fordonem i Bydgoszczą: w okresie dzieciństwa spędzał wakacje w rodzinnym majątku Miedzyń Wielki, który znajdował się w rejonie Dębu Napoleona i „owczarni” na osiedlu Tatrzańskim. Pomysł upamiętnienia wybitnego polskiego artysty w tak bliskim mu miejscu kiełkował od wielu lat. Motorem napędowym była Rada Osiedla Nowy Fordon na czele z jej przewodniczącym Janem Kwiatoniem. Idea przekuła się w stworzenie rzeźby, a jej stwórcą był wykładowca Politechniki Bydgoskiej dr Piotr Tołoczko.
CZYTAJ WIĘCEJ: Jeremi Przybora upamiętniony w Fordonie. Odsłonięto rzeźbę
Podczas uroczystości odsłonięcia rzeźby (w której wzięli udział m.in. syn Jeremiego Konstanty Przybora czy przyjaciółka artysty Magda Umer) przedstawiono pomysł jej docelowej lokalizacji. – Pomyślmy, gdzie ten pomnik mógłby się znaleźć. Czy w otoczeniu arboretum? Przecież mamy wielki, niezagospodarowany plac w Fordonie. Szkoda by było go zabudowywać kolejnymi blokami, budynkami. A można by mieć skwer Jeremiego Przybory z drzewami. Wszystko jest możliwe – dziś otwieramy dyskusję publiczną, gdzie ma stanąć rzeźba – powiedział przewodniczący Rady Osiedla Nowy Fordon.
Central Park w Fordonie. Jan Kwiatoń rozwija swoją myśl
Idea stworzenia wielkiego fordońskiego parku jest pomysłem, który już od kilku lat kiełkuje w głowie Jana Kwiatonia i innych społeczników z tej części Bydgoszczy. Przewodniczący rady osiedla rozwija swą wizję w tekście przesłanym do naszej redakcji.
– Pewnie wielu z mieszkańców Nowego Fordonu chciałoby mieszkać w miejscu, w którym czuliby się komfortowo i bezpiecznie, z którym związani bylibyśmy wspomnieniami lub historią. To oczywiście założenie i mimo dużego prawdopodobieństwa, że tak właśnie jest, warto o to zapytać mieszkańców. Na ogólnikowo zadane pytanie otrzymamy ogólnikową odpowiedź, której sprawczość będzie niewielka. Powinniśmy zatem koncentrować się na poszczególnych, konkretnych zadaniach, np. związanych ze zmianami zagospodarowania przestrzennego miejsca, w którym mieszkamy – zaczyna Kwiatoń.
Według niego, takim miejscem jest – wspomniany już – położony w centralnej części Fordonu dziesięciohektarowy, niezagospodarowany teren pomiędzy ulicami Skarżyńskiego, Pelplińskiej, Górskiego Ochotniczego Pogotowia Ratunkowego i Andersa. W obecnych planach miasta jest on przeznaczony na dwupasmową aleję prowadzącą od strony ul. Kasztelańskiej i Andersa poprzez targowisko na górny taras Fordonu.
– Wszystko wskazuje na to, że to zamierzenie nie powstanie – przynajmniej w najbliższych kilkunastu latach – jednakże póki co zapisanie go w planach skutecznie blokuje ekspansję zabudowy mieszkaniowej. Rodzi się zatem pytanie – czy my mieszkańcy chcielibyśmy ten teren zagospodarować po swojemu? Czy chcemy na nim zrealizować swoje potrzeby lub marzenia? – pyta fordoński społecznik.
– Jako inspirację do rozmyślań zaproponuję, aby w tym miejscu powstał od strony Pelplińskiej duży parking samochodowy, wzdłuż marketów droga techniczna a w rejonie lasku przy kościele park. Jako, że znajdowałby się w centrum Fordonu i pełniłby funkcję chroniącą przed kolejną zabudową mieszkaniową, proponuję nazwę roboczą Central Park. Mógłby być on arboretum, czyli kolekcją wielu gatunków drzew i krzewów, który łączyłby się z istniejącym laskiem sosnowym – podsuwa propozycje Kwiatoń, zachęcając do przedstawiania swoich ciekawych pomysłów, jak miałby wyglądać fordoński Central Park.
– Zapowiedzią i późniejszym elementem parku mógłby być skwer Jeremiego Przybory. Skwer, którego głównym elementem byłby jego pomnik jako piętnastoletniego chłopca – bo takim był, gdy mieszkał tu w rejonie obecnych osiedli Szybowników i Tatrzańskie. Rzeźba przedstawiająca Przyborę już jest – od czerwca można ją oglądać na terenie Politechniki Bydgoskiej. Aby powstał pomnik, trzeba uzgodnić jego lokalizację. Może właśnie teren przy Skarżyńskiego i Pelplińskiej jest dobrym miejscem? – zastanawia się przewodniczący RO Nowy Fordon?
Central Park miałby być odpowiedzią na oczekiwane przez mieszkańców Fordonu zwiększenie liczby zieleni oraz uniknięcie kolejnej „betonozy”. Dodajmy, że rezygnacja z trasowania drogi wiąże się także z postulatami dotyczącymi zaniechania budowy wielkiego osiedla mieszkaniowego na Górnym Tarasie Fordonu, do którego miałaby prowadzić aleja Barciszewskiego – taką zmianę popierają m.in. Bydgoski Ruch Miejski i Stowarzyszenie Miłośników Górek Fordońskich.
Czy pusty plac w samym sercu Fordonu nie byłby idealnym miejscem na „Central Park”? To pomysł, który wymaga zmiany myślenia i zmiany polityki urbanistycznej, ale czas suszy i katastrofy klimatycznej mógłby być dobrym momentem na taką modyfikację. Nowa zieleń w sercu Fordonu byłaby z pewnością świetnie przyjęta przez tysiące mieszkańców tej części miasta.
- Naukowcy UKW zaproszeni do międzynarodowego konsorcjum. Będą badać ekstremalne zjawiska pogodowe - 8 listopada 2024
- Uczniowie SP67 w Fordonie znaleźli torbę z pieniędzmi. Oddali ją policji i otrzymali nagrodę - 8 listopada 2024
- Uratowana przed rozbiórką kamienica przy Gdańskiej idzie na sprzedaż - 8 listopada 2024