Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Co dalej z mostem na Mińskiej? Aby go otworzyć, trzeba będzie zamknąć Kanał Bydgoski [WIDEO]

Dodano: 03.02.2017 | 17:35
most na Mińskiej Kanał Bydgoski

- Naprawa przeprawy jest koniecznością, już szykujemy się do jej przeprowadzenia - zapewniają drogowcy.

Na zdjęciu: Na moście prowadzącym na Flisy powstała spora wyrwa w jezdni.

Fot. Stanisław Gazda

Wszystko wskazuje na to, że kierowcy jeszcze przez kilka tygodni będą zmagali się z utrudnieniami wynikającymi z zamknięcia przeprawy na ulicy Mińskiej. Drogowcy poznali już wyniki badania stanu technicznego obiektu. Efekt – wymaga on nie tylko doraźnej naprawy, ale również bardziej kompleksowego remontu. 

ZOBACZ TAKŻE: Most nad Kanałem Bydgoskim zamknięty. Drogowcy badają jego stan [ZDJĘCIA]

Przygotowania do tej pierwszej już trwają – zapewnia w rozmowie z nami Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej. Jak deklaruje, drogowcy chcą, aby zewnętrzny wykonawca uporał się z problemami z nawierzchnią mostu do końca miesiąca. – Liczymy, że wszystko pójdzie sprawnie i tego terminu uda się dotrzymać – dodaje.

Tyle że, wbrew pozorom, prace nie będą należały do najłatwiejszych. Aby udało się wypełnić wyrwę w jezdni, potrzebne będzie bowiem… sprowadzenie barki. – Może to zabrzmi dość zabawnie, ale bez zamknięcia części szlaku wodnego wykonanie tych prac nie będzie możliwe. Będziemy musieli wykonać zwężenie kanału w miejscu naprawy, aby ją rozpocząć – roboty będą prowadzone właśnie z wody – opisuje Kosiedowski. I przypomina, że podobny scenariusz miał już miejsce przy budowie trasy Uniwersyteckiej, gdy na Brdzie funkcjonowała nawet sygnalizacja świetlna.

Doraźne działania naprawcze mają być preludium do przygotowania renowacji całego pokładu mostu. W tym wypadku prace także muszą być prowadzone z wody. Nie wiadomo jednak na razie, kiedy mogłyby się rozpocząć. – Konieczne jest bowiem zgromadzenie dokumentacji i przeprowadzenie przetargu na to zadanie – tłumaczy rzecznik ZDMiKP.

Most na ulicy Mińskiej został w trybie pilnym zamknięty w poniedziałek, 23 stycznia. Drogowcy uznali, że jego stan uniemożliwia poruszanie się po nim samochodów. Objazd wyznaczony został ulicami Bronikowskiego oraz Flisacką z uwzględnieniem węzła zachodniego.