Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Co z naliczaniem opłat adiacenckich w gm. Koronowo? Przedstawiamy stanowisko zastępcy burmistrza

Dodano: 28.03.2024 | 11:14

Na zdjęciu: W 2018 roku, kiedy to Piotr Kazimierski ubiegał się o mandat radnego Rady Miejskiej w Koronowie, postulował zniesienie opłaty adiacenckiej

Fot. IN

Sprawa naliczania opłat adiacenckich w gm. Koronowo budzi zastrzeżenia wśród części mieszkańców. W ostatnich pięciu latach do kasy urzędu wpłynęło z tego tytułu 800 tys. zł.

Czym jest opłata adiacencka? Zgodnie z ustawą o gospodarce nieruchomościami jest to opłata ustalona w związku ze wzrostem wartości nieruchomości spowodowanym budową urządzeń infrastruktury technicznej z udziałem środków Skarbu Państwa, jednostek samorządu terytorialnego, środków pochodzących z budżetu Unii Europejskiej lub ze źródeł zagranicznych niepodlegających zwrotowi. Opłata adiacencka ustalana jest również w związku ze scaleniem i podziałem nieruchomości, a także w związku z samym jej podziałem. Jeżeli w Twojej okolicy powstała nowa droga to władze lokalne mogą naliczyć Ci opłatę adiacencką, która będzie stanowiła określony procent od wzrostu wartości nieruchomości.

Interwencja radnego

W ubiegłym roku interweniował w tej sprawie radny Rady Miejskiej w Koronowie Piotr Mitera. Zapytał on wprost władze Koronowa, dlaczego przy okazji budowy ul. Igrzyskowej w Samociążku opłatę adiacencką nałożono na mieszkańców ul. Tymiankowej, Kminkowej, Olimpijskiej i Siatkarskiej w Samociążku.

Droga, kanalizacja, wodociąg…

Zastępca burmistrza Koronowa Piotr Kazimierski wyjaśnia nam, że opłata adiacencka naliczana jest na podstawie ustawy o gospodarce nieruchomościami oraz uchwały Rady Miejskiej w Koronowie z 2003 roku w sprawie ustalenia opłat adiacenckich. W uchwale ustalono stawkę procentową z tytułu wzrostu nieruchomości w następstwie jej podziału w wysokości 30 proc. różnicy wartości nieruchomości przed jej podziałem, a wartością nieruchomości po jej podziale. Stawki procentowe z tytułu wzrostu wartości nieruchomości w następstwie wybudowania urządzeń infrastruktury technicznej przed wybudowaniem urządzeń a wartością jaką nieruchomość ma po ich wybudowaniu wynoszą 30 proc. z tytułu wybudowania drogi, kanalizacji, wodociągu, gazociągu.

Opinia rzeczoznawcy

– Opłata dotyczy wszystkich właścicieli nieruchomości, dla których stworzono warunki do korzystania z infrastruktury – zaznacza Piotr Kazimierski. – Każdorazowo wysokość ustalana jest na podstawie opinii rzeczoznawcy majątkowego, który wykonuje operat szacunkowy i ustala czy i o ile wrosła wartość nieruchomości. W przypadku, gdy wartość nieruchomości nie wzrośnie, np. z uwagi na dostęp do innej już istniejącej drogi publicznej, opłata nie zostanie naliczona. Rzeczoznawca bierze pod uwagę również m.in. takie czynniki jak odległość od drogi, zakres korzystania oraz warunki korzystania z niej. Wszczęcie postępowania w sprawie ustalenia opłaty adiacenkiej może nastąpić w terminie do 3 lat od dnia stworzenia ww. warunków. Opłaty adiacenckie ustalane są decyzją burmistrza i są obligatoryjne – dodaje.

Można wnieść odwołanie

Zastępca burmistrza poinformował nas, że opłatę trzeba wnieść w ciągu 14 dni. Jest możliwość rozłożenia opłaty na okres do 10 lat – płatne rocznie. Nie można uniknąć wniesienia opłaty, jednak można wnieść odwołanie do Samorządowego Kolegium Odwoławczego.

Ile pieniędzy wpłynęło do kasy urzędu?

Od listopada 2018 roku do stycznia 2024 roku wydano łącznie 333 decyzje ustalające opłatę adiacencką na łączną kwotę 801 tys. 540 zł. Najwięcej decyzji wydano w 2019 roku (120 decyzji na kwotę 208 tys. zł). W styczniu tego roku wydano jedną decyzję na kwotę 6 tys. 60 zł.

Co z postulatami?

W 2018 roku, kiedy to Piotr Kazimierski ubiegał się o mandat radnego Rady Miejskiej w Koronowie, postulował zniesienie opłaty adiacenckiej. Teraz twierdzi, że to praktycznie niemożliwe, bo mogłoby naruszać konstytucję. – Opłaty adiacenckie stanowią dochód własny Gminy, dzięki czemu mogą być wykorzystywane na realizację zadań własnych – kolejne inwestycje publiczne, w tym nowe drogi i obiekty użytku publicznego – mówi Kazimierski. – Konieczność uiszczenia opłaty adiacenckiej jest co prawda znaczną uciążliwością dla mieszkańców naszej gminy i nie zawsze spotyka się ze zrozumieniem. Jednak naliczana jest tylko w przypadku faktycznego wzrostu wartości nieruchomości w związku z wybudowaniem drogi czy urządzeń infrastruktury technicznej oraz przynosi korzyści nie tylko w postaci wzrostu wartości nieruchomości, ale i w związku z korzystaniem ze stworzonych udogodnień komunikacyjnych i bytowych przez wszystkich mieszkańców. Całkowite zniesienie opłat adiacenckich, niezależnie od przesłanek społecznych i woli włodarzy gminy, w praktyce nie jest możliwe, gdyż stanowi naruszenie art. 167 Konstytucji RP, który mówi, że jednostkom samorządu terytorialnego zapewnia się udział w dochodach publicznych odpowiednio do przypadających im zadań, co oznacza, że gminy nie mogą same pozbawiać się dochodów publicznych. Zgodnie z art. 144 ustawy o gospodarce nieruchomościami, właściciele nieruchomości uczestniczą w kosztach budowy urządzeń infrastruktury technicznej przez wnoszenie na rzecz gminy opłat adiacenckich – dodaje na zakończenie Piotr Kazimierski.