Co z opłatami za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych. Radni PiS domagają się wyjaśnień
Dodano: 11.03.2024 | 11:06
Na zdjęciu: Jarosław Wenderlich złożył interpelację w sprawie opłaty za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych.
Fot.
Radni Prawa i Sprawiedliwości domagają się wyjaśnień w sprawie uchwały dotyczącej opłat za wody opadowe i roztopowe. Monika Matowska odpowiada, że konieczność ich wprowadzenia narzucił poprzedni rząd.
W uchwale ustalono ceny za odprowadzanie wód opadowych i roztopowych. Spółdzielnie zaskarżyły ten akt prawny i Wojewódzki Sąd Administracyjny przyznał im rację. Wówczas miasto zaskarżyło wyrok do Naczelnego Sądu Administracyjnego, przedstawiając nową uchwałę, na którą spółdzielnie również wniosły skargę.
Jak tłumaczy Jarosław Wenderlich, spółdzielnie przedstawiają poważne zarzuty – kwestionują możliwość podjęcia takiej uchwały przez radę miasto oraz wskazują na naruszenie Ustawy o gospodarce komunalnej.
– Być może brakuje dialogu miasta ze spółdzielniami. To są olbrzymie środki, które ostatecznie będą płacić mieszkańcy Bydgoszczy – mówi szef klubu radnych PiS, a obecnie kandydat do sejmiku województwa.
Radna Grażyna Szabelska dodaje, że opłata za odprowadzanie wód opadowych może być rozumiana jako podatek. – Należy się zastanowić, czy miasto miało prawo nałożyć taką przymusową daninę za korzystanie z infrastruktury miasta, skoro mieszkańcy nie mają innego wyboru – mówiła radna.
Wenderlich złożył interpelację w tej sprawie, prosząc władze miasta o zajęcie stanowiska i przedstawienie odpowiedzi na skargę.
Po konferencji PiS komentarz przedstawiła przewodnicząca rady miasta Monika Matowska. – Wprowadzenie taryfy za ścieki z wód opadowych i roztopowych to była konieczność wynikająca z prawa wodnego wprowadzonego za czasów poprzedniego rządu. PiS wprowadził, że finansowanie kanalizacji deszczowej może być utrzymane wyłącznie z opłat od mieszkańców. Bez możliwości innego finansowania. Obecnie takie opłaty pobierane są w kilkuset gminach. Bydgoszcz jest jednym z ostatnich dużych miast, które wprowadzi taką taryfę. Czekamy na rozstrzygnięcie kwestii przed sądem – wyjaśnia Matowska.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
![Norbert Pietrykowski: W Parlamencie Europejskim zająłbym się ochroną zdrowia i żeglugą śródlądową [WYWIAD]](https://metropoliabydgoska.pl/wp-content/uploads/2023/08/24-08-2023_Bydgoszcz_konferencja-Polska-2050_kandydaci-do-sejmu_Norbert-Pietrykowski-SF-150x150.jpg "Norbert Pietrykowski: W Parlamencie Europejskim zająłbym się ochroną zdrowia i żeglugą śródlądową [WYWIAD]")
Wojewódzki Sąd Administracyjny już tłumaczył, że co do słuszności opłaty nie miał najmniejszych wątpliwości i to całkiem zrozumiałe, bo tego typu uchwały funkcjonują w całej Polsce na mocy ustawy rządowej PiSu Prawo wodne z 2017 roku. To właśnie rząd PiS nakazał gminom w całej Polsce płacić za deszczówkę do rządowej instytucji „Wody Polskie”.