Copernicus Cup: Fenomenalny Duplantis z rekordem świata! Podium Lewandowskiego, dwa rekordy życiowe zawiszan [WIDEO]
Dodano: 08.02.2020 | 22:00Na zdjęciu: W ubiegłym roku Marcin Lewandowski rywalizował podczas Copernicus Cup na dystansie 1500 metrów (był drugi, pobił rekord kraju). W tym roku znowu znalazł się na podium, ale w biegu na 800 metrów.
Fot. Paweł Skraba
Trzecie miejsce Marcina Lewandowskiego w biegu na 800 metrów oraz rekordy życiowe sprinterów – Remigiusza Olszewskiego i Katarzyny Sokólskiej to najbardziej wartościowe wyniki uzyskane przez bydgoskich lekkoatletów podczas rozegranego w Arenie Toruń mityngu Copernicus Cup. Ale klasą dla siebie był w sobotni wieczór Szwed Armand Duplantis, który pobił rekord świata w skoku o tyczce wynikiem 6.17 m!
Duplantis już kilka dni temu – podczas zawodów w Duesseldorfie – był o krok od przeskoczenia tej wysokości. I tak jak wtedy kluczowa okazała się druga próba. Co nie udało się w Niemczech (ale minimalnie!), 20-latek powetował sobie podczas toruńskiej imprezy. I gdy wylądował na zeskoku, eksplodował radością, a wraz z nim wypełniona Arena Toruń. Można zobaczyć to na filmie poniżej!
Duplantis w drodze po rekord świata przez długi czas walczył wyłącznie sam z sobą, bowiem wszyscy jego rywale odpadli już na wysokości 5.62 m. W tym gronie był bydgoszczanin Paweł Wojciechowski, który tym razem zakończył zmagania na wysokości 5.52 m (zajął ostatecznie czwarte miejsce ze względu na liczbę prób). A młody Szwed najpierw skoczył z łatwością 5.72, następnie 5.92 i 6.01 m.
Wynik Duplantisa oczywiście przyćmił wszystkie inne rezultaty. A trzeba przyznać, że wartościowych wyników było sporo. Ot choćby halowy rekord Polski (uzyskany jeszcze przed rekordowym skokiem szwedzkiego zawodnika) Justyny Święty-Ersetic, która pokonała 400 metrów w czasie 51.37 s (o ponad 0,4 sekundy szybciej niż jej własny rekord z 2018 roku, notabene też z Torunia). W końcowej klasyfikacji Polka wyprzedziła Holenderkę Lisanne De Witte i Szwajcarkę Leę Sprunger (z obiema biegła w tej samej serii). Czwarta była Iga Baumgart-Witan (BKS Bydgoszcz) – 52.39, która wygrała drugi bieg.
Generalnie bydgoszczanie podczas Copernicus Cup 2020 spisali się bardzo przyzwoicie. W biegu na 800 metrów do rywalizacji przystąpili między innymi Marcin Lewandowski (Zawisza) z Adamem Kszczotem. Lepszy okazał się ten drugi, ale zaledwie o 0,04 sekundy (1:46.01 wobec 1:46.05 „Lewego”). Polaków pogodził jednak Kenijczyk Collins Kipruto z rezultatem 1:45.86. Fascynujący był finisz biegu na 60 metrów panów, gdzie pierwsza czwórka wpadła na metę w odstępach 0,01 sekundy! Czwartą pozycję zajął Remigiusz Olszewski z czasem 6.61 s (rekord życiowy). Wygrał Słowak Jan Volko – 6.58 s. Najlepszy wynik w karierze uzyskała także Katarzyna Sokólska – w biegu na 60 metrów zajęła piąte miejsce z rezultatem 7.31 s (wygrała Amerykanka Shania Collins – 7.24; Marika Popowicz-Drapała była siódma – 7.37).
W zawodach wystartowało jeszcze troje reprezentantów Zawiszy. Natasza Weiland odpadła w eliminacjach sprintu (7.65), a Kacper Schubert i Dominik Bochenek – w eliminacjach biegu na 60 metrów przez płotki (odpowiednio 7.88 i 8.01 s).
- Brawurowa ucieczka ulicami i chodnikami miasta. Sprawca zmyślił historię o kradzieży auta - 28 kwietnia 2022
- Pijany motocyklista doprowadził do zderzenia w parku przemysłowym. Tragedia była o krok - 28 kwietnia 2022
- Zabytkowe kamienice w Bydgoszczy idą do renowacji. W tym roku tylko trzy - 28 kwietnia 2022