Czy drogę S10 w regionie częściowo sfinansuje prywatny podmiot? Zapadła decyzja organu doradczego rządu

Dodano: 06.06.2018 | 14:22

Rozmowy na temat S10 na szczeblu rady ministrów toczyły się we wtorek.

Na zdjęciu: Rząd szuka sposobu na sfinansowanie budowy drogi ekspresowej S10 pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem.

Fot. Stanisław Gazda / archiwum

Cztery odcinki dróg ekspresowych w Polsce, w tym trasa S10 pomiędzy Bydgoszczą a Toruniem, mają być zbudowane w formule partnerstwa publiczno-prywatnego – taką decyzję podjął we wtorek Komitet Ekonomiczny Rady Ministrów. Ale nie oznacza to z automatu, że droga w tym modelu finansowania w ogóle powstanie.

O możliwości budowy niektórych „ekspresówek” w systemie PPP mówi się od kilku miesięcy. Rząd chce w ten sposób znaleźć środki na realizację inwestycji, które nie mają zabezpieczonej puli pieniędzy w ramach Programu Budowy Dróg Krajowych na lata 2014-2025. A w takiej sytuacji znalazła się między innymi S10 mająca połączyć dwie stolice województwa kujawsko-pomorskiego.

Poza odcinkiem trasy Bydgoszcz – Toruń na tapet trafiły trzy elementy drogi S6 – obwodnice: Szczecina oraz Trójmiasta, a także odcinek pomiędzy Koszalinem a miejscowością Bożepole Wielkie. I wszystkie znalazły się na liście zatwierdzonej przez Komitet Ekonomiczny RM do realizacji w ramach PPP.

Decyzja komitetu nie przesądza jednak, że budowa S10 wkrótce stanie się faktem. Teraz Ministerstwo Inwestycji musi bowiem przeprowadzić analizę ekonomiczną poszczególnych przedsięwzięć połączoną z konsultacjami z unijnym urzędem statystycznym, czyli Eurostatem. Te ostatnie są konieczne, gdyż PPP może doprowadzić do wzrostu długu publicznego, a tego rząd chce bezwzględnie uniknąć. To z kolei rodzi pytanie, czy nie czeka nas powtórka sprzed kilku lat, gdy właśnie unijni urzędnicy zablokowali możliwość budowy autostrad A1 i A2 według modelu partnerstwa publiczno-prywatnego.

Ministerstwo tłumaczy, że każdy przypadek jest indywidualny, a pozytywna weryfikacja Eurostatu uzależniona jest od konkretnych zapisów w umowie z danym partnerem prywatnym. Resort zapewnia też, że zmiana sposobu finansowania dróg S6 i S10 nie rodzi skutków finansowych dla użytkowników samochodów osobowych. Dla nich podróż trasami ekspresowymi nadal będzie bezpłatna.

Do tematu wrócimy.