Czy Enea Astoria zrehabilituje się po falstarcie? Bydgoszczanie zagrają w Gliwicach

Dodano: 03.09.2020 | 09:34

Na zdjęciu: Corey Sanders był w pierwszym meczu sezonu najlepszym zawodnikiem Enea Astorii.

Fot. Szymon Fiałkowski

Po porażce w inauguracyjnym spotkaniu ze Śląskiem Wrocław podopieczni Artura Gronka tym razem wybiorą się do dalekich Gliwic, gdzie zmierzą się z miejscowym GTK. Spotkanie odbędzie się w czwartek o godzinie 19:30.

Koszykarscy kibice w Bydgoszczy, którzy z utęsknieniem czekali na start nowych rozgrywek ligowych, w ubiegłym tygodniu musieli przełknąć gorzką pigułkę. Ich ulubieńcy po słabym występie przegrali w stolicy Dolnego Śląska 66:90 i po pierwszym spotkaniu próżno było doszukiwać się w grze bydgoszczan zbyt wielu pozytywów.

Trener Artur Gronek we Wrocławiu postanowił w pierwszej piątce desygnować aż cztery nowe nabytki. Corey Sanders, Jakub Nizioł, Tomislav Gabrić oraz Markus Loncar zostali więc obdarzeni przez swojego szkoleniowca dużym kredytem zaufania. Z tej czwórki zdecydowanie najlepiej zaprezentował się Sanders. Amerykański rozgrywający zanotował linijkę: 19 pkt, 6 zb., 8 as. i był liderem zespołu. Nieźle zaprezentował się również Nizioł, natomiast zupełnie zawiedli zawodnicy z Bałkanów, a szczególnie Gabrić, który zdobył zaledwie cztery “oczka”.

Czy Enea Astoria zrehabilituje się po falstarcie? Bydgoszczanie zagrają w Gliwicach

Zobacz również:

Bartłomiej Dzedzej: Zawodnicy dostrzegają naszą renomę

Jeśli Astoria marzy o uzyskaniu korzystnego rezultatu w czwartkowym spotkaniu, to kluczowa będzie poprawa skuteczności zarówno w rzutach za dwa, jak i za trzy. We Wrocławiu zawodnicy “Asty” rzucali zza łuku z 24-procentową skutecznością, a sprzed linii 6,75 odnotowali tylko niespełna 36%, co w dzisiejszej koszykówce jest po prostu niedopuszczalne. Bydgoskim kibicom pozostaje mieć nadzieję, iż ten falstart był tylko wypadkiem przy pracy i Astoria w meczu z GTK zaprezentuje się o wiele, wiele lepiej.

Zadanie to nie będzie jednak proste, gdyż gliwiczanie bardzo aktywnie działali na rynku transferowym. Nowym szkoleniowcem zespołu został Matthias Zollner i mocno przebudował drużynę. Do drużyny dołączyło m.in. kilku zawodników z G-League (rezerwy NBA), Malcolm Rhett z Paoku Saloniki czy też Josh Perkins z solidnego uniwersytetu Gonzaga. Nowe nabytki świetnie zaprezentowały się w pierwszej kolejce przeciwko ekipie Polskiego Cukru Toruń i koszykarze GTK pewnie wygrali 88:74, potwierdzając tym samym, że w tym sezonie zdecydowanie trzeba będzie się z nimi liczyć.

W ubiegłych rozgrywkach obie drużyny spotkały się tylko raz, w Hali Arena w Bydgoszczy. Wtedy po bardzo emocjonującym spotkaniu i nerwowej końcówce lepsi okazali się przyjezdni. Po stronie ekipy z Górnego Śląska najskuteczniejszymi zawodnikami tamtego spotkania byli Milivoje Mijović i Brandon Tabb, natomiast w szeregach “Asty” najlepiej zaprezentował się A.J. Walton. Żadnego z tej trójki zawodników nie ma już w składach obu zespołów.

Transmisję z czwartkowego spotkania przeprowadzi platforma Emocje.TV.