Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Czy SP Zawisza wróci na Gdańską? Sąd ogłosił przełomowy wyrok

Dodano: 06.07.2018 | 10:18

Na zdjęciu: W przyszłym sezonie piłkarze Zawiszy będą grali w klasie okręgowej.

Fot. Aleksander Ryska

Stowarzyszenie Piłkarskie Zawisza może wrócić na obiekty przy ul. Gdańskiej – orzekł w czwartek sąd. Taki wyrok nie przesądza sprawy, ale znacznie zmienia sytuację bydgoskich piłkarzy.

W czwartek Sąd Apelacyjny w Gdańsku orzekł, że SP Zawisza nadal jest członkiem Cywilno-Wojskowego Związku Sportowego Zawisza, uznając, że uwagi zawarte w uchwale z 2015 roku o wykluczeniu stowarzyszenia nie miały uzasadnienia w rzeczywistości. – Potwierdzam, że taki wyrok został ogłoszony. Co warte podkreślenia, jest prawomocny – mówi nam prezes SP Zawisza Krzysztof Bess, który przyznaje, że dla jego stowarzyszenia najistotniejsze jest, aby wrócić na Gdańską, a decyzja sądu może w tej sprawie dużo zmienić. Wyrok oznacza bowiem, że stowarzyszenie ma prawo korzystać z obiektów na takich samych zasadach jak wszyscy inni członkowie.

Stowarzyszenie Piłkarskie zostało wykluczone ze struktur CWZS niemal trzy lata temu, gdyż jako jedyny członek CWZS nie podpisało się pod wspólnym oświadczeniem zarządu związku, w którym potępiano ataki na dobre imię władz miasta oraz klubu, a także bez zgody CWZS opatentowało logo i nazwę Zawisza. Za wykluczeniem zagłosowali wtedy przedstawicieli piłkarskiej spółki Radosława Osucha, a także wszystkich pozostałych stowarzyszeń wchodzących w skład CWZS.

CZYTAJ TAKŻE: WYWIAD Z KRZYSZTOFEM BESSEM W RAMACH CYKLU STUDIO METROPOLIA

Teraz przedstawiciele SP i CWZS prawdopodobnie będą musieli zasiąść do rozmów. Przypomnijmy, że wystosowywane w ostatnich miesiącach zapytania o powrót Stowarzyszenia Piłkarskiego do Bydgoszczy były odrzucane. Tłumaczono to przede wszystkim obłożeniem miejskich obiektów, na których nie ma już miejsca dla kolejnego klubu. SP Zawisza przedstawiło prezydentowi nawet polisę ubezpieczeniową na 1 milion złotych, która miałaby zrekompensować ewentualne szkody podmiotowi użyczającemu boiska.

Jeszcze w czerwcu CWZS odmówił Stowarzyszeniu Piłkarskiemu zgody na rozegranie trzech meczów sparingowych na Gdańskiej, tłumacząc to wielokrotnymi działaniami SP na szkodę związku, jak również „sporem sądowym narażającym związek na ponoszenie wysokich kosztów obrony”. Czwartkowa decyzja sądu nie tylko daje piłkarzom Zawiszy szansę na powrót na Gdańską, ale też umożliwia stowarzyszeniu ubieganie się o odszkodowanie za wynajem innych obiektów od czasu wykluczeniu ze struktur.

Nie udało nam się dziś porozmawiać z przedstawicielem CWZS, który przedstawiłby stanowisko związku. Poproszono nas o telefon po powrocie z urlopu wiceprezesa Dariusza Bednarka.

Sebastian Torzewski