Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Czy wybory na prezydenta Bydgoszczy zakończą się już w I turze? Rafał Bruski z dużą przewagą nad Tomaszem Latosem

Dodano: 22.10.2018 | 04:53

Wyniki z niemal jednej trzeciej komisji dają wysokie prowadzenie urzędującemu prezydentowi.

Na zdjęciu: Rafał Bruski ubiega się o trzecią kadencję w fotelu prezydenta Bydgoszczy.

Fot. Szymon Fiałkowski

Istnieje spora szansa, że Rafał Bruski zostanie wybrany na trzecią kadencję już w I turze wyborów. Choć nie jest to przesądzone, to po analizie danych z 30 procent obwodowych komisji wyborczych w mieście urzędujący prezydent cieszy się ponad 55-procentowym poparciem. Walczący o wejście do drugiej tury Tomasz Latos może liczyć obecnie na 29 procent głosów.

Do godziny czwartej naszej redakcji udało się uzyskać pełne dane z 65 obwodowych komisji rozlokowanych na terenie całego miasta (łącznie jest ich 205). W aż 62 z nich najwyższy rezultat uzyskał Bruski. Dwukrotnie sztuka ta udała się Latosowi – wygrywał on jednak wyłącznie w małych obwodach ustanowionych w Domu Pomocy Społecznej „Jesień Życia” przy ulicy Mińskiej, a także w Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmunologii przy ulicy Meysnera. Remis między kandydatami Koalicji Obywatelskiej oraz Prawa i Sprawiedliwości padł w Centrum Medycznym Gizińscy – obaj panowie otrzymali po… 2 głosy.

We wspomnianych 65 komisjach na Rafała Bruskiego swój głos oddało łącznie 22 748 osób, podczas gdy na Tomasza Latosa – blisko 12 tysięcy. Daleko za tą dwójką plasują się kolejni kandydaci – Anna Mackiewicz (SLD Lewica Razem) uzyskała jedynie 2483 głosy, a o jedenaście mniej – Marcin Sypniewski (Czas Bydgoszczy CB2018.pl). Stawkę zamyka Paweł Skutecki (Kukiz’15) z poparciem 1560 bydgoszczan. W wartościach procentowych przekłada się to na 55,17% poparcia dla obecnego prezydenta, 29,03% głosujących wskazało na nową kadencję Latosa, na Mackiewicz chce głosować 6,02% osób, na Sypniewskiego – 6 procent, a na Skuteckiego – niespełna 4 procent głosujących. Warto przypomnieć, że w przedwyborczych sondażach cała trójka uzyskiwała znacznie lepsze rezultaty, a piątkowe badania na zlecenie Polska Press mówiły nawet, że cała stawka kandydatów do fotela prezydenckiego w Bydgoszczy uzyska wynik dwucyfrowy.

Nadal trwa liczenie głosów i sporządzanie protokołów, które następnie stanowią podstawę dla naszych wyliczeń. Na bieżąco zmiany można śledzić w specjalnym arkuszu, który przygotowaliśmy [TUTAJ].