Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Nowe informacje w sprawie dachowania na obwodnicy Bydgoszczy. „Pasażerowie nie mieli zapiętych pasów”

Dodano: 17.04.2022 | 18:07

Na zdjęciu: Po wypadku jednego z rannych do szpitala przetransportował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zdaniem policji, pasażerowie opla zafiry, który dachował na obwodnicy Bydgoszczy, nie mieli zapiętych pasów.

Fot. Zbigniew Kubisz / zdjęcie ilustracyjne

Nadmierna prędkość oraz brak zapiętych pasów – to wstępne ustalenia policji dotyczące przyczyn i następstw groźnego wypadku, do którego doszło w niedzielę rano na drodze krajowej nr 10 w Wypaleniskach.

Przypomnijmy – przed godziną dziewiątą w wielkanocną niedzielę na południowej obwodnicy Bydgoszczy doszło do dachowania samochodu osobowego. Z informacji, które przekazali nam policjanci, wynika, że kierowca opla zafira nie opanował pojazdu, wypadł z drogi na pobocze, po czym dachował. – Nie ma na ten moment jakichkolwiek informacji o uczestnictwie innego auta w tym zdarzeniu – podkreśla asp. sztab. Piotr Duziak z zespołu prasowego Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.

ZOBACZ TAKŻE: Uliczny wojownik z Bydgoszczy antybohaterem filmu kanału Stop Cham. „Masz problem, k…?” [WIDEO]

W wyniku wypadku ranne zostały aż trzy osoby (łącznie oplem podróżowały cztery). Jak ustaliliśmy, stan przynajmniej dwóch poszkodowanych jest poważny. Z informacji MetropoliaBydgoska.PL wynika, że do obrażeń mógł przyczynić się brak zapiętych pasów. – W konsekwencji wypadku dwie osoby w momencie dachowania wypadły z samochodu – mówi nam Piotr Duziak.

Bezpośrednio po wypadku na miejscu wylądował helikopter Lotniczego Pogotowia Ratunkowego. Zadysponowano również dodatkowo dwie karetki pogotowia. Do zabezpieczenia miejsca akcji ratunkowej skierowano ponadto trzy zastępy strażaków z Bydgoszczy oraz Solca Kujawskiego.

Dalsze postępowanie w sprawie niedzielnego wypadku prowadzi bydgoska policja. Wiadomo, że jego uczestnicy byli trzeźwi.