Diogo Jota zginął w wypadku. Był jednym z najlepszych piłkarzy, jacy zagrali w Bydgoszczy
Dodano: 03.07.2025 | 09:31Na zdjęciu: Diogo Jota zginął w wypadku samochodowym.
Fot. pixabay
Piłkarz Liverpoolu Diogo Jota zginął w wypadku samochodowym. Bydgoscy kibice mogą go pamiętać z 2017 roku, gdy wraz z reprezentacją Portugalii zagrał w Bydgoszczy podczas EURO U21.
29-latek zginął wraz z bratem w wypadku podczas wakacji w Hiszpanii. Do tragicznego zdarzenia doszło w miejscowości Zamora. Według relacji medialnych, auto wypadło z drogi i zapaliło się. Diogo Jota zaledwie 10 dni temu poślubił swoją ukochaną, z którą miał troje dzieci.
Diogo Jota zagrał w Bydgoszczy
Osiem lat temu w Bydgoszczy rozegrane zostały trzy mecze fazy grupowej EURO U21, w których Serbowie zmierzyli się z Portugalią, Macedonią i Hiszpanią. Wówczas Diogo Jota miał okazję zagrać w Bydgoszczy wraz z m.in. Bruno Fernandesem czy Joao Cancelo.
Był wtedy piłkarzem FC Porto, a chwilę później przeszedł do Atletico Madryt. Później grał też w Wolverhampton, a od 2020 roku w Liverpoolu, z którym zdobył mistrzostwo i Puchar Anglii, a takze Puchar Ligi. Rozegrał też 49 meczów i strzelił 14 goli dla reprezentacji Portugalii, z która w czerwcu po raz drugi w karierze wygrał Ligę Narodów. Taka biografia czyni go jednym z najlepszych piłkarzy, których w ostatnich latach można było zobaczyć w Bydgoszczy.
- Wypadek na trasie S5. Droga jest zablokowana w obu kierunkach - 26 września 2025
- Wypadek na trasie Bydgoszcz – Koronowo. Były utrudnienia - 26 września 2025
- Trzech liderów Stali Gorzów to za mało. Tak Polonia jechała po złoto w 1992 - 26 września 2025