Druga próba. ZDMiKP szuka firmy, która zbada bydgoską komunikację i przygotuje recepty na jej uzdrowienie

Dodano: 06.10.2025 | 13:32

Na zdjęciu: Bydgoscy drogowcy ponownie próbują znaleźć wykonawcę audytu komunikacji miejskiej. Pierwszy przetarg okazał się nieudany - audytorzy mieli znacznie większe oczekiwania finansowe.

Fot. Alicja Chrobak

Bydgoscy drogowcy ponownie próbują znaleźć wykonawcę audytu komunikacji miejskiej. Pierwszy przetarg okazał się nieudany – audytorzy mieli znacznie większe oczekiwania finansowe.

Rzadko kursująca (zwłaszcza w weekendy) i niedostosowana do obecnej lokalizacji zakładów czy innych celów podróży bydgoska komunikacja publiczna jest negatywnie odbierana przez mieszkańców. Przez to nie tworzy alternatywy dla transportu samochodowego: zakupy nowych tramwajów czy autobusów nie idą w parze z poprawą oferty komunikacyjnej.

Przed wyborami w 2024 roku prezydent Rafał Bruski zadeklarował, że przyjrzy się sytuacji pasażerów. – Przeanalizujemy cały nasz system po to, aby mieć pewność, że jest on dobrze ułożony. Mogą w nim nastąpić zmiany, aby nie było podejrzenia, że drogowcy konsekwentnie realizują złe projekty. Naszą siatkę transportową ocenią audytorzy zewnętrzni – powiedział prezydent. Po kilku miesiącach od obietnicy drogowcy ogłosili przetarg, w którym chcieli wyłonić audytora.

Po kilkunastokrotnym przesunięciu terminu, oferty na wykonanie audytu komunikacji miejskiej poznaliśmy pod koniec kwietnia. Wysokie kwoty nie zadowoliły drogowców: spółka TRAKO Projekty Transportowe zaproponowała 1,7 miliona złotych, a Zespół Doradców Gospodarczych TOR – 2,3 miliona. Budżet ZDMiKP określono natomiast na… 435 tysięcy złotych. W połowie maja spółki przygotowały oferty dodatkowe, ale zarówno TOR i TRAKO nie zmniejszyły znacząco swoich oczekiwań – czerwiec przyniósł zatem informacje o unieważnieniu postępowania.

Dziś (6 października) ZDMiKP ogłosił kolejny przetarg na audyt bydgoskiej komunikacji. Zapisy dokumentacji nie różnią się zbytnio od tych ogłoszonych rok temu. Badanie obejmie zarówno linie miejskie, jak i kursujące do gmin ościennych (w dni powszednie i weekendy podczas roku szkolnego i akademickiego). W dokumentach przetargowych ZDMiKP przedstawia dane z kwietnia 2025, wedle których od poniedziałku do piątku na liniach tramwajowych w szczycie kursuje 51 składów, 38 poza szczytem i 28 wieczorami; w weekendy liczba wykorzystywanych tramwajów spada do 24. Dla autobusów ta liczba prezentuje się następująco:

od poniedziałku do piątku na liniach autobusowych w szczycie kursuje 159 (114 MZK i 45 Mobilisu) autobusów, 129 (90 i 39) poza szczytem, 97 (68+29) wieczorami i 13 w nocy
w weekendy na ulicach pojawia się 117 pojazdów (87 MZK i 30 Mobilisu) w soboty (+ linie nocne) i 106 w niedzielę (81+25 z nocnymi)

Pierwszym etapem audytu będzie liczenie potoków pasażerskich w autobusach i tramwajach i opracowanie wyników, drugim – określenie kierunków przemieszczania się pasażerów korzystających z usług komunikacji miejskiej w Bydgoszczy pomiędzy różnymi częściami miasta. Badanie ankietowe obejmie 49 rejonów na terenie całego miasta, skupiających od jednego do kilku przystanków (np. Osową Górę czy Łoskoń).

W trzecim etapie przeprowadzone zostanie badanie potrzeb komunikacyjnych bydgoszczan. Ankiety odbędą się w domach wybranych osób i będą dotyczyły podróży wykonywanych w ciągu typowego dnia roboczego w ciągu doby. Na podstawie danych, audytorzy mają przedstawić warianty bydgoskiej siatki komunikacyjnej: trzy podstawowe i trzy docelowe uwzględniające uruchomienie linii tramwajowej wzdłuż ul. Solskiego wraz z pętlą tramwajową Bielicka i związanymi z tym zmianami w komunikacji miejskiej – mają one uwzględnić stan obecny oraz wzrost pracy przewozowej o 10 lub 20%.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:

Warianty trafią pod ocenę mieszkańców w konsultacjach – ZDMiKP zakłada m.in. spotkania z mieszkańcami i radnymi miasta. To opinia publiczna ma zdecydować o nowym kształcie siatki bydgoskiego transportu publicznego.

Zarząd dróg wyznaczył krótszy (15 miesięcy zamiast wcześniejszych 18) czas na realizację badań. Termin otwarcia ofert wyznaczono na 21 października, lecz z uwagi na liczne pytania potencjalnych wykonawców w poprzednim postępowaniu może on zostać przesunięty, i to kilka razy. Jednym kryterium oceny propozycji audytorów będzie cena.