Druga wygrana Zawiszy w IV lidze. Cuiavia pokonana na Sielskiej
Dodano: 07.09.2019 | 16:41Na zdjęciu: Bramkarz Cuiavii miał sporo pracy w sobotnim meczu. Gracze Zawiszy zdołali go jednak dwukrotnie pokonać.
Fot. Szymon Fiałkowski
Piłkarze bydgoskiego Zawiszy rozkręcają się w IV lidze. Zespół trenera Jacka Łukomskiego odniósł drugą z rzędu wygraną, pokonując na własnym boisku Cuiavię Inowrocław.
Symptomy dobrej gry Zawiszy obserwować można było już w starciu ze Spartą Brodnica. Wówczas padł pierwszy gol dla „niebiesko-czarnych” w IV lidze w tym sezonie (jego autorem był Patryk Kozłowski) i zespół zdobył pierwszy punkt, a w ubiegły weekend była istna kanonada strzelecka w pojedynku z Piastem Złotniki Kujawskie (5:0). Dzisiaj na Sielską przyjechała Cuiavia Inowrocław, która na razie w lidze jest bezkompromisowa – albo wygrywa, albo doznaje porażek. W sierpniu „biało-zieloni” gościli już na Sielskiej i pokonali wówczas Budowlany KS 3:1.
Piłkarzom w grze w sobotę przeszkadzał rzęsiście momentami padający deszcz, przez co mało było składnych akcji z obu stron. Pierwszą dobrą akcję ofensywną, gospodarze mieli po 20 minucie, gdy dośrodkowywał Wojciech Ruczyński, a strzał głową Patryka Kozłowskiego obronił bramkarz gości. Inowrocławianie z rzadka zagrażali bramce Jana Stypczyńskiego, który zagrał w miejsce Marcina Niwińskiego. Długo wydawało się, że pierwsza połowa zakończy się bezbramkowym remisem. Wówczas, w 41′ minucie świetnym podaniem popisał się Adrian Brzeziński, który wypatrzył Mateusza Oczkowskiego, a ten precyzyjnym uderzeniem pokonał bramkarza Cuiavii. Był to jego drugi gol z rzędu w meczu IV ligi w barwach bydgoskiego Zawiszy.
Na sporo liczono tuż po przerwie, ale jedyny gol padł w 84′ minucie. Gospodarze wyszli wówczas w kontrataku czwórką zawodników. Na bramkę Piernika uderzył Patryk Kozłowski, piłka odbiła się od słupka, a z najbliższej odległości dobił ją Patryk Straszewski. Raptem 60 sekund później, mogło być 3:0, ale po strzale Tomasza Żylińskiego, futbolówka trafiła tylko w boczną siatkę. Goście w końcówce mogli strzelić gola kontaktowego. Po uderzeniu głową Mikołaja Błaszczyka, piłka trafiła w słupek.
Zawisza wygrał drugi z rzędu mecz w IV lidze, co z pewnością „niebiesko-czarnych” optymistycznie nastraja przed środowym, zaległym derbowym pojedynkiem z Chemikiem Moderatorem (17:00, stadion przy ul. Glinki 79) oraz przyszłotygodniowym starciem z innym beniaminkiem IV ligi – Liderem Włocławek (sobota, 14 września, godz. 11:00 – boisko stadionu OSiR przy ul. Leśnej 53a).
IV LIGA PIŁKI NOŻNEJ – RUNDA JESIENNA – SEZON 2019/2020, 5 KOLEJKA – 7.09.2019 R.
SP ZAWISZA BYDGOSZCZ – CUIAVIA INOWROCŁAW 2:0 (1:0)
Bramki: Mateusz Oczkowski 41′, Patryk Straszewski 84′
SP ZAWISZA: Stypczyński – Cielasiński, Stoppel, Żurowski, Bąk – Brzeziński (90+1′ Zniszczol), A. Wiśniewski (81′ Prejs), Sochań, Mat. Oczkowski (62′ Straszewski) – Ruczyński (55′ Żyliński).
CUIAVIA: Piernik – Bomba, Błaszczyk, Lytviak, Pieszak – Majchrzak, Burzyński – P. Wiśniewski (79′ Klimczewski), Słupski, Płóciennik – Adamski (65′ Ruta).
Sędziował: Dariusz Orzechowski (Brodnica).
Żółte kartki: Stoppel (Zawisza) – Błaszczyk, Ruta, Słupski (Cuiavia).
- Rekordowe wakacje na bydgoskim lotnisku. Mamy statystyki wylotów z Bydgoszczy w okresie letnim - 28 października 2025
- Płonęła hala produkcyjna. Strażacy natrafili w środku na zwłoki - 28 października 2025
- Pożar na bydgoskim Londynku. Trwa akcja strażaków - 27 października 2025























