Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Dwa luksusowe samochody skradzione w ciągu kilku dni. Podejrzanego złapano na Pomorzu

Dodano: 23.11.2023 | 13:22

Na zdjęciu: 20-latek został zatrzymany na Pomorzu.

Fot. KPP Inowrocław

Skuteczna akcja kryminalnych z komendy powiatowej w Inowrocławiu oraz ich kolegów z Trójmiasta doprowadziła do zatrzymania 20-latka. – Sąd przychylił się do naszego wniosku i zastosował wobec niego tymczasowy, trzymiesięczny areszt – informują funkcjonariusze.

Kryminalni z Inowrocławia otrzymali informację o kradzieżach dwóch samochodów kia sportage. Do zdarzeń doszło między 11 a 14 listopada, a straty oszacowano na 170 tysięcy złotych. – Działaniami wykrywczymi zajęli się inowrocławscy kryminalni, którzy ustalili, że pojazdy wyjechały z miasta w stronę Wybrzeża – mówi mł. insp. Monika Chlebicz, rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy i dodaje, że informacja o skradzionych autach została przekazana do wszystkich jednostek policji w kraju.

Pierwszy ze skradzionych pojazdów szybko namierzono – było ono zaparkowane przy ul. Krzywoustego w Gdańsku, natomiast 48 godzin później funkcjonariusze operacyjni z Gdańska w ramach prowadzonych czynności do jednej ze spraw narkotykowych zatrzymali do kontroli mężczyznę kierującego pojazdem marki Kia. – Kryminalni sprawdzili dokładnie jego samochód i ustalili, że kia ma inne tablice rejestracyjne niż powinna. Potwierdzili, że samochód został ukradziony w Inowrocławiu – dodaje Chlebicz. Za kierownicą pojazdu siedział 20-latek, który został zatrzymany i dodatkowo okazało się, że wsiadając za kierownicę kii, złamał on orzeczony przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów, obowiązujący do grudnia 2023 r.

Zatrzymanego 20-latka przejęli funkcjonariusze z Inowrocławia. – Materiał dowodowy zgromadzony w tej sprawie pozwolił na ustalenie, że z kradzieżą obu samochodów ma związek zatrzymany mężczyzna. Usłyszał zatem dwa zarzuty dotyczące kradzieży z włamaniem pojazdu oraz używanie innych tablic, by ukryć przestępstwo – informują śledczy.

20-latek spędzi decyzją sądu najbliższe trzy miesiące w areszcie, a za zarzucane mu czyny grozi kara do dziesięciu lat pozbawienia wolności.

Szymon Fiałkowski