Dwie osoby zatrzymane przez straż graniczną. „Wyłudzali zaproszenia dla obywateli Iraku”

Dodano: 16.01.2018 | 11:05

Śledztwo w tej sprawie nadzoruje bydgoska prokuratura.

Na zdjęciu: Podejrzanym grozi kara nawet do ośmiu lat więzienia.

Fot. Straż Graniczna

Dwie osoby: kobietę i mężczyznę zatrzymali funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Bydgoszczy.

Zatrzymani zostali Polka i Holender pochodzenia irackiego. Zarzuca się im, że wyłudzali zaproszenia dla obywateli Iraku, by ci wbrew przepisom przekraczali polską granicę, by móc dostać się do innych krajów Europy Zachodniej. – Wyłudzali zaproszenia, na podstawie których cudzoziemcy otrzymywali wizy, które uprawniały ich do przekroczenia granicy – przekazała ppor. Dagmara Bielec-Janas, rzeczniczka prasowa Nadwiślańskiej Straży Granicznej.

Podejrzani w procederze wykorzystywali tak zwane osoby słupy – głównie byli to mieszkańcy województwa kujawsko-pomorskiego, którzy następnie zgłaszali się do urzędu wojewódzkiego, by tam złożyć wnioski o wydanie zaproszeń dla Irakijczyków. – Okazywali przy tym nieprawdziwą dokumentację – dodała ppor. Bielec-Janas. Jak przekazali pogranicznicy, w ten sposób grupa wyłudziła około 60 zaproszeń wydanych w urzędzie wojewódzkim, a na ich podstawie polski konsulat w Irbilu wydał 22 wizy obywatelom Iraku. – Uzyskane zaproszenia były wystawiane głównie w celu odwiedzin lub wymiany doświadczeń kulturowych, a osoby – słupy za tę przysługę były gratyfikowane – podkreśliła rzeczniczka straży granicznej.

Śledztwo w tej sprawie prowadzi bydgoska prokuratura okręgowa. Jak się dowiedzieliśmy, postępowanie jest prowadzone przez prokuraturę już od kilku miesięcy. Jej rzecznik, Agnieszka Okońska-Adamska przekazała nam więcej szczegółów. – W toku prowadzonego przez nas postępowania zostało zatrzymanych 11 osób, zastosowano wobec nich środki zapobiegawcze – poinformowała w rozmowie z naszym reporterem rzecznik prasowa bydgoskiej prokuratury. Wobec dziewiątki zatrzymanych wcześniej osób, nie zastosowano tymczasowego aresztu. – Większość z nich przyznała się do stawianych im zarzutów. Wobec niektórych podejrzanych zastosowano natomiast zabezpieczenia majątkowe na poczet kar i środków karnych o charakterze majątkowym – dodała prokurator.

Jak doprecyzowała, zarówno kobieta, jak i mężczyzna usłyszeli zarzuty z artykułu 264 punkt 3 i art. 272 kodeksu karnego, to jest: kto organizuje innym osobom przekraczanie wbrew przepisom granicy Rzeczypospolitej Polski, podlega karze pozbawienia wolności od sześciu miesięcy do ośmiu lat oraz kto wyłudza poświadczenie nieprawdę przez podstępne wprowadzenie w błąd funkcjonariusza publicznego lub innej osoby upoważnionej do wystawienia dokumenty, podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Śledczy podjęli decyzję o zastosowaniu środków zapobiegawczych wobec zatrzymanej dwójki. – Kobieta postanowiła dobrowolnie poddać się karze, zaproponowała karę roku więzienia w zawieszeniu na trzy lata, oczywiście ten wniosek będzie rozpatrywany przez sąd – poinformowała prokurator Okońska-Adamska. Niewykluczone, że w sprawie będą kolejne zatrzymania. – Śledztwo jest w toku – zakończyła Agnieszka Okońska-Adamska.