Z uwagi na fakt, że mężczyzna przebywa na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej bez ważnej wizy lub innego ważnego dokumentu uprawniającego go do wjazdu na to terytorium i pobytu na nim, jeżeli wiza lub inny dokument są lub były wymagane oraz przekroczył lub usiłował przekroczyć granicę wbrew przepisom prawa wszczęto wobec niego postępowanie administracyjne zmierzające do wydania decyzji zobowiązującej obywatela Turcji do powrotu. Ponadto komendant Placówki Straży Granicznej w Bydgoszczy skierował wniosek do sądu o umieszczenie mężczyzny w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców. Mężczyzna usłyszał również zarzut za czyn z art. 270 par. 1 kk. tj. posłużenie się jako autentycznymi podrobionymi dokumentami przed funkcjonariuszami Straży Granicznej.
Dwóch obcokrajowców wpadło w Bydgoszczy. Jeden chciał zawrzeć fikcyjny ślub z Polką
Dodano: 25.04.2023 | 10:49Na zdjęciu: Zatrzymań obcokrajowców dokonali funkcjonariusze z placówki Straży Granicznej w Bydgoszczy.
Fot. Archiwum
Dwóch obcokrajowców zatrzymali w ostatnich dniach funkcjonariusze z bydgoskiego oddziału Straży Granicznej. – Jeden z nich próbował zawrzeć fikcyjny związek małżeński z Polką w celu zalegalizowania swojego pobytu w Polsce – relacjonują pogranicznicy.
Jako pierwszy w ręce bydgoskich pograniczników wpadł 32-letni Tunezyjczyk. – Mężczyzna został zatrzymany w wyniku kontroli legalności pobytu podjętej przez bydgoskich funkcjonariuszy Straży Granicznej – relacjonuje ppor. Dagmara Bielec z Nadwiślańskiego Oddziału Straży Granicznej i precyzuje, że wynik kontroli jednoznacznie wskazał, że mężczyzna w Polsce przebywa nielegalnie i nie posiada żadnych dokumentów pobytowych, a tym bardziej jakichkolwiek środków finansowych na swoje utrzymanie. – Co więcej, dwa miesiące wcześniej przekroczył granicę państwową z Niemiec do Polski łamiąc prawo – słyszymy.
Obcokrajowiec przyznał wprost funkcjonariuszom, że po Europie podróżuje w celach zarobkowych i turystycznych od sierpnia 2021 roku. – Doskonale zdawał sobie sprawę, że po wygaśnięciu wizy (ważnej na dziesięć dni – red.), na podstawie której wjechał do Grecji, łamie przepisy pobytowe obowiązujące na obszarze strefy Schengen – mówi dalej ppor. Bielec. Tunezyjczyk od tamtego czasu pracy nie znalazł, ale za to znalazł Polkę, którą poznał na jednym z portali społecznościowych i chciał z nią zalegalizować związek i swój status pobytowy po niespełna miesiącu znajomości. – Podczas przesłuchania kobieta sama przyznała, że to obywatel Tunezji jako pierwszy nawiązał z nią kontakt, a zgodę na zawarcie związku małżeńskiego planowanego na przyszły tydzień, wyraziła jeszcze zanim osobiście poznała Tunezyjczyka – opisuje rzecznik Nadwiślańskiego oddziału Straży Granicznej. Jakby tego było mało, to „młoda para” porozumiewa się między sobą przez cały okres znajomości za pomocą translatora w telefonie.
Z całości ustaleń wynika, że Tunezyjczyk w Polsce przebywa nielegalnie, stąd wszczęto wobec niego postępowanie w sprawie zobowiązania do powrotu. Sąd ma też rozpoznać wniosek Straży Granicznej o umieszczenie 32-latka w jednym ze strzeżonych ośrodków dla cudzoziemców. Do tego czasu Tunezyjczyk przebywać będzie w Pomieszczeniach dla Osób Zatrzymanych do dyspozycji funkcjonariuszy PSG Bydgoszcz.
Parę dni temu, w ręce pograniczników wpadł 50-letni Turek. On z kolei podczas składania wniosku o pobyt czasowy – jak relacjonują strażnicy – legitymował się paszportem ze sfałszowaną polską wizą i sfałszowanym czeskim stemplem kontroli granicznej. Mimo tego, że obcokrajowiec przedstawił swój oryginalny turecki paszport, to zarówno wiza, jak i stempel kontroli granicznej wzbudziły u strażników wątpliwości co do autentyczności tych dokumentów. – Mężczyzna w rozmowie z funkcjonariuszami cały czas utrzymywał, że polską wizę uzyskał w konsulacie w Stambule, a do Czech wjechał zgodnie ze stemplem, który figuruje w jego paszporcie – opisuje ppor. Dagmara Bielec, ale po mniej więcej godzinie przyznał, że do Polski dostał się nielegalnie, podróżując w ukryciu tira z Turcji przez pięć państw: Bułgarię, Rumunię, Węgry, Czechy i Słowację. – Jak stwierdził – polską wizę podrobioną na wzór oryginalnej wraz ze stemplem czeskiej kontroli granicznej zakupił na terytorium Niemiec za 5 tysięcy euro. Obywatel Turcji przyznał również, że jego docelowym krajem zamieszkania są Niemcy, natomiast do Polski przyjechał jedynie w celu złożenia do Wojewody Kujawsko-Pomorskiego wniosku o zgodę na pobyt czasowy, po tym miał wrócić na zachód – precyzuje rzecznik straży.
- Transferowe ruchy Metalkas Pałacu. Wzmocnienie z Grecji i przedłużenie kontraktu - 27 czerwca 2025
- OFICJALNIE: Szymon Woźniak z dziką kartą na rundę Tauron SEC w Bydgoszczy - 26 czerwca 2025
- Pierwsze umowy na realizację zadań ochrony ludności podpisano w urzędzie wojewódzkim [ZDJĘCIA] - 26 czerwca 2025