Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Enea Astoria ma nowego trenera. Doskonale znany bydgoskim kibicom!

Dodano: 30.04.2018 | 12:48
Grzegorz Skiba

Trwają rozmowy z zawodnikami, którzy mieliby wzmocnić I-ligowy zespół.

Na zdjęciu: Grzegorz Skiba został nowym trenerem Enea Astorii Bydgoszcz.

Fot. Enea Astoria

Ostatniego dnia kwietnia Enea Astoria Bydgoszcz przedstawiła nazwisko nowego trenera I-ligowego zespołu seniorów. Został nim doskonale znany bydgoskim kibicom Grzegorz Skiba.

Grzegorz Skiba to wychowanek Astorii. To właśnie z nim w składzie klub odnosił największe sukcesu w swojej historii – w 1985 roku zdobył mistrzostwo Polski kadetów, a dwa lata później – juniorów. W sezonach 1988/1989 i 1990/1991 Astoria ze Skibą jako rozgrywającym cieszyła się z awansów do I ligi (wówczas najwyższej klasy rozgrywkowej). Później koszykarz występował m.in. w Nobilesie Włocławek, którego był kapitanem, a czarno-czerwoną koszulkę  ubierał jeszcze w latach 1995-1997 i 1998-2000.

Po zakończeniu kariery Skiba nie odszedł od koszykówki. Szkolił młodych koszykarzy Novumu (którego był współzałożycielem) i Astorii, a ostatnio prowadził też zajęcia w swojej akademii Mała Koszykówka. Mniejsze jest jego doświadczenie z zespołami seniorskimi. W lutym 2008 roku został trenerem Harmattana Gniewkowo po zwolnieniu Adama Ziemińskiego. Pod wodzą Skiby zespół przegrał jednym punktem w Białymstoku z Mostostalem, po czym działacze postanowili zwolnić bydgoszczanina, a Ziemińskiego przekonać do powrotu. – Na razie moje dossier w roli trenera w seniorskiej koszykówce jest dosyć skromne, więc duży ukłon w stronę zarządu, że powierzył mi takie zadanie. Jak dotąd miałem zerową skuteczność, czyli jest się od czego odbijać – mówi nam z uśmiechem nowy trener Astorii.

W poprzednim sezonie bydgoscy koszykarze zajęli dziesiąte miejsce w I lidze i nie zrealizowali celu, jakim był awans do fazy play-off. Poskutkowało to rozstaniem z dotychczasowym trenerem Konradem Kaźmierczykiem, którego teraz zastąpił Skiba. – Rozmowy były krótkie i po kilku dniach zastanowienia zdecydowałem się przyjąć propozycję. Na pewno zespół stać na lepszą grę. Przy małych korektach w składzie drużyna może zrealizować cel minimum, jakim będą play-offy – ocenia niespełna 50-letni szkoleniowiec, który podpisał z klubem dwuletni kontrakt.

Zadowolenia z zakontraktowania Skiby nie kryje prezes Astorii Bartłomiej Dzedzej. – To jeden z naszych najwybitniejszych wychowanków, a do tego świetny trener. Liczymy, więc, że powtórzy sukcesy z parkietu. Na początek myślimy o play-offach, a potem o byciu w czwórce – mówi sternik klubu.

Na razie trwają rozmowy z zawodnikami, którzy mieliby tworzyć kadrę Enea Astorii w następnym sezonie. Przypomnijmy, że klub ogłosił już przedłużenie umowy z Pawłem Śpicą. Oprócz niego ważne umowy mają także Mateusz Fatz, Mikołaj Grod (obaj, podobnie jak Śpica, na dwa lata), Michał Aleksandrowicz, Jakub Kondraciuk, Łukasz Frąckiewicz, Kacper Przybylski i Bartosz Pochocki. W najbliższym czasie zawodnicy będą trenować indywidualnie, a 1 sierpnia spotkają się na badaniach lekarskich.

Sebastian Torzewski