Fatalny upadek Adriana Miedzińskiego. Zawodnik Abramczyk Polonii trafił do szpitala

Dodano: 27.08.2022 | 09:45

Na zdjęciu: Adrian Miedziński uczestniczył w fatalnym upadku we wczorajszym meczu półfinałowym ze Stelmet Falubazem Zielona Góra.

Fot. Archiwum

Dwudziestopunktowa porażka w Zielonej Górze w pierwszym półfinałowym meczu eWinner I Ligi przeciwko Stelmet Falubazowi to niejedyne zmartwienie Abramczyk Polonii. W szpitalu przebywa Adrian Miedziński, który uczestniczył w groźnie wyglądającym upadku.

W ósmym wyścigu wczorajszego meczu, Miedziński uczestniczył w fatalnie wyglądającym upadku wraz z Australijczykiem Maxem Fricke’m. Zawodnik Falubazu szybko wstał z toru i do parku maszyn wrócił w towarzystwie swojego menedżera Tomasza Gaszyńskiego oraz menedżera drużyny Tomasza Szymankiewicza, o tyle dużo gorzej wyglądała sytuacja z zawodnikiem Abramczyk Polonii, którego nieprzytomnego przewieziono do szpitala.

Dzisiaj (27 sierpnia) w porannym komunikacie, Abramczyk Polonia podaje wieści o stanie zdrowia zawodnika i – delikatnie rzecz ujmując – nie są to najlepsze informacje. Z komunikatu dowiadujemy się, że Miedziński jest w stanie śpiączki farmakologicznej w szpitalu. – Został wprowadzony w ten stan po upadku – przekazuje klub i precyzuje, że szczegółowe badania, jakie przeprowadzono wykazały u żużlowca uraz aksonalny oraz urazy odcinka szyjnego i piersiowego kręgosłupa.

– Wszystkie nasze myśli są z Adrianem. Wielokrotnie udowadniał on, jak silnym jest zawodnikiem i wiemy, że także teraz to pokaże! Adrian – jesteśmy z Tobą! W tym momencie Twoje zdrowie jest dla nas najważniejsze! – czytamy w dalszej części komunikatu.

Przypomnijmy, że wczorajszy mecz przy Wrocławskiej 69 w Zielonej Górze, Abramczyk Polonia przegrała 35:55, rewanż na Sportowej 2 w niedzielę, 4 września (start do pierwszego biegu o godzinie 15:00).