Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Fotopułapki w Bydgoszczy. Wykryją, kto podrzuca śmieci

Dodano: 18.05.2022 | 18:43

Na zdjęciu: O planach instalacji fotopułapek poinformowano podczas konferencji prasowej.

Fot. Szymon Fiałkowski

50 fotopułapek wymierzonych w nielegalnie wyrzucających śmieci zostanie wkrótce zainstalowanych w Bydgoszczy. O szczegółach nowego programu ekologicznego opowiedzieli przedstawiciele urzędu miasta i straży miejskiej.

W Bydgoszczy rusza program ekologiczny „Zero tolerancji dla śmiecenia”, który ma na celu karanie osób, które nie wyrzucają odpadów w przeznaczonych do tego miejscach. Celem projektu jest nie tylko dbanie o naturę, ale również poprawa estetyki Bydgoszczy. Pomimo dużego zaangażowania mieszkańców w dbanie o środowisko w ostatnich latach, w wielu miejscach wciąż pojawiają się porzucone odpady. Sprawcy zanieczyszczeń najczęściej tłumaczą się brakiem czasu i niewiedzą.

50 fotopułapek pojawi się na terenie Bydgoszczy wraz z początkiem wakacji. Pozwolą one władzom miasta wyłapywać obywateli podrzucających odpady w niewłaściwe miejsca. Ich lokalizacje nie będą znane mieszkańcom i będą zmieniać się rotacyjnie.

Przeprowadziliśmy pilotaż, nie nagłaśniając go medialnie. Fotopułapki, które są tanim rozwiązaniem, okazały się skuteczne – mówi Michał Sztybel, zastępca prezydenta Bydgoszczy.

Podczas testów urządzeń udało się złapać kilku sprawców, których ukarano mandatami. Doprowadzono również do tego, że posprzątali oni miejsca, które wcześniej zanieczyścili. Na tej podstawie władze miasta uznały, że jest to skuteczne rozwiązanie i zdecydowały się na rozmieszczenie większej liczby fotopułapek.

Jak wyjaśnia dyrektor Klaudia Subutkiewicz, Biuro Zarządzania Gospodarką Odpadami Komunalnymi na bieżąco monitoruje tereny, w których powstają dzikie wysypiska śmieci i właśnie w tych miejscach zostaną zamontowane pierwsze fotopułapki. Są to obszary, które były wielokrotnie sprzątane, ale notorycznie pojawiają się na nich nowe zbiorowiska odpadów.

Straż miejska rocznie otrzymuje od mieszkańców miasta około tysiąca zgłoszeń o zanieczyszczeniu terenów dostępnych publicznie – mówi komendant bydgoskich municypalnych Jacek Anhalt. Najczęściej dzikie wysypiska powstają przy parkach, psując estetykę otoczenia i niszcząc roślinność. Rocznie przeznaczanych jest ok. 200 tys. złotych na oczyszczenie takich miejsc, których powstaje ok. 300. Z każdym rokiem ta liczba nieznacznie maleje.

Fotopułapki mają usprawnić działania straży w ściganiu sprawców zanieczyszczeń. Za zaśmiecanie środowiska grozi grzywna w wysokości od 20 do 500 złotych. W przypadku skierowania sprawy do sądu, kara może wynieść nawet 5000 złotych. Osoby, które posprzątają teren, który wcześniej zanieczyściły, będą mogły liczyć na łagodniejsze traktowanie.

W przypadku odpadów niebezpiecznych, jak np. farby, sprawcom może grozić kara pozbawienia wolności. Porzucanie odpadów chemicznych, które mogą negatywnie wpłynąć na otoczenie naturalne, jest przestępstwem przeciwko środowisku.

Sebastian Torzewski