Pijacki rajd kierowcy golfa. Prawie wjechał w radiowóz, a podróż zakończył w rowie

Dodano: 02.04.2022 | 10:09

Na zdjęciu: Pijany kierowca volkswagena próbował uciec przed policją. Ucieczkę zakończył na pierwszym zakręcie.

Fot. KPP Rypin

Kompletnie pijany kierowca golfa urządził sobie rajd po drodze publicznej. Mężczyzna prawie wjechał w oznakowany radiowóz, a na koniec zatrzymał się w przydrożnym rowie. Mężczyźnie grozi do dwóch lat więzienia.

Do zdarzenia doszło w środę (30 marca) w miejscowości Wierzchowiska (gmina Rogowo, powiat rypiński). Policjanci z gminy Rogowo patrolujący swój rewir w pewnym momencie zauważyli jadący z naprzeciwka z dużą prędkością samochód marki volkswagen golf, którego kierowca na łuku drogi zjechał na przeciwległy pas. – Policjanci, aby uniknąć zderzenia, zmuszeni byli zjechać na pobocze – podkreśla asp. sztab. Dorota Rupińska, oficer prasowy Komendanta Powiatowego Policji w Rypinie.

Funkcjonariusze natychmiast zawrócili radiowóz i udali się w pościg z kierowcą golfa. Ten jednak już na następnym łuku stracił panowanie nad pojazdem, wypadł z drogi i zatrzymał się w przydrożnym rowie. – Gdy policjanci przystąpili do kontroli od razu zorientowali się, że kierowca jest nietrzeźwy. Badanie alkomatem tylko potwierdziło ich przypuszczenia. Mężczyzna miał w organizmie 2,5 promila alkoholu. Był to 39-letni mieszkaniec gminy Rogowo – przekazuje asp. szt. Rupińska.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Poranny wypadek na drodze krajowej. Trzy osoby trafiły do szpitala [ZDJĘCIA]

W czwartek, 31 marca mężczyzna usłyszał zarzuty kierowania pojazdem po drodze publicznej w stanie nietrzeźwości. Grozi mu do dwóch lat więzienia. Ponadto odpowie również za spowodowanie zagrożenia w ruchu drogowym. Maksymalna kara za to wykroczenie wynosi 30 tysięcy złotych.