Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Gorąca dyskusja o śródmiejskich parkingach. Znikną opłaty w soboty i część abonamentów

Dodano: 27.05.2016 | 02:30

Koalicja PO - SLD przegłosowała prezydencką koncepcję zmian w cenniku za parkowanie w centrum Bydgoszczy.

Na zdjęciu: W soboty za postój w Strefie Płatnego Parkowania już wkrótce nie zapłacimy.

Fot. Eryk Dominiczak / archiwum

Bydgoscy radni większością głosów przyjęli w środę projekt uchwały wprowadzający zmiany w Strefie Płatnego Parkowania – znoszący opłaty w soboty, likwidujący ogólnodostępne abonamenty, a także obniżający ceny za parkowanie za siódmą i kolejne godziny. Nie obyło się jednak bez głosów sprzeciwu – zarówno ze strony opozycji, jak i przedsiębiorców.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: Parkowanie w soboty będzie bezpłatne? To niejedyna planowana zmiana

Krytycy koncepcji ratusza zarzucali urzędnikom, że dalej posuniętymi (w stosunku do propozycji klubu Prawa i Sprawiedliwości – jego radni wnioskowali wyłącznie o likwidację opłat w soboty) zmianami uderzają między innymi w osoby prowadzące w centrum Bydgoszczy działalność gospodarczą (Pracodawcy Pomorza i Kujaw jeszcze przed głosowaniem wysłali list, protestując przeciwko likwidacji wspomnianych abonamentów). – Dla drobnych przedsiębiorców konieczność zapłacenia 350 złotych więcej to spory wydatek, a przecież muszą oni zostawić samochód w Śródmieściu – podnosił radny PiS Rafał Piasecki, jeden z bardziej aktywnych uczestników gorącej dyskusji o parkingach.

Aktywność Piaseckiego wykroczyła jednak daleko poza merytoryczne ramy dyskusji. Dowodził on bowiem, że Rafał Bruski odebrał PiS-owi projekt uchwały dotyczący Strefy Płatnego Parkowania. I przekazał prezydentowi… maskotkę lisa, którą nazwał Brucholkiem. – Przypominam panu bajkę, jak to lisek ukradł marchewki zajączkowi, który je przygotował – perorował Piasecki. Druga zabawka – mniejsza – trafiła do rąk radnego Ireneusza Nitkiewicza. – To za przypisanie sobie zasług w sprawie dróg osiedlowych – wyjaśniał Rafał Piasecki.

Prezydent Bruski odrzucał wszystkie zarzuty opozycyjnych radnych. Podkreślał, że jego administracja do sprawy parkowania w centrum chciała „podejść kompleksowo”. – Formalnie udało wam się mnie wyprzedzić. Tyle że my się przygotowaliśmy, wy pisaliście uchwałę na kolanie – zaznaczał Bruski. – Was nie interesują finanse miasta. Napisaliście, że zmiana będzie kosztowała 360 tysięcy złotych, tylko nie powiedzieliście, skąd je wziąć. I dodał, że woli, aby miejsca postojowe zajmowane przez handlarzy z centrum miasta zajmowali klienci ich punktów. – To na pewno powiększy ich zysk – zapewniał.

Nad propozycją PiS-u radni się ostatecznie pochylili, tyle że już po przegłosowaniu propozycji ratusza. I przy tym punkcie nie obyło się bez kontrowersji i emocji. Kolejny etap happeningowych politycznych połajanek rozpoczął bowiem radny Platformy Obywatelskiej Jakub Mikołajczak. Wskazywał, że projekt PiS-u opiniował Michał Jakubaszek, wiceprzewodniczący miasta Torunia. – Czy wszystkie projekty bydgoskich radnych PiS-u są pisane w Toruniu? A może następne będą opiniowane przez duchownych z Torunia i przekazywane drogą radiową? – ironizował Mikołajczak. Tonujący nastroje głos padł ze strony Zbigniewa Cichowskiego, radcy magistratu. Wskazał on bowiem, że faktycznie projekt opozycji zawiera dużą liczbę błędów. Mimo skorygowania ich w formie autopoprawki, uchwała nie zyskała większości głosów. Podobnie jak wniosek radnego Pawła Bokieja, aby abonamentami dla osób mieszkających w centrum objąć nie tylko osoby tam zameldowane, ale posiadające także umowę najmu.

Zatwierdzenie zmian w taryfach w SPP nie zakończyło jednak burzliwej dyskusji o przyszłości parkingów w Śródmieściu. Wiceprzewodniczący rady Jan Szopiński powtórzył bowiem swój postulat z poniedziałkowego posiedzenia komisji gospodarki komunalnej, aby drogowcy wskazywali miejsca, gdzie można parkować za darmo – wymienił tutaj parking przy Łuczniczce i ul. Grudziądzkiej. A radny PiS Mirosław Jamroży przekonywał, że warto wrócić do tematu budowy kolejnych miejskich parkingów. – Chcemy taki stworzyć przy ul. Grudziądzkiej. O ile nie przeszkodzi nam zaporowymi wymaganiami marszałek województwa – ripostował prezydent Bruski. Radnego Mikołajczaka głosy dwóch radnych z kolei zaniepokoiły. – Pokazujmy raczej, jak atrakcyjna jest komunikacja miejska, a Śródmieście – przyjazne pieszym i rowerzystom – apelował.

Zmiany w opłatach za parkowanie w centrum miasta wejdą w życie od 1 lipca.