Graffiti na Moście Uniwersyteckim. „Wyjazd z mostu wygląda jak wyjazd ze slumsów”
Dodano: 03.02.2022 | 22:16Na zdjęciu: Graffiti na ścianach i ekranach akustycznych na Moście Uniwersyteckim w Bydgoszczy.
Fot. Szymon Fiałkowski
Członkowie Młodej Prawicy zwracają uwagę na stan Mostu Uniwersyteckiego, a konkretnie na graffiti, które pojawiło się na wyjeździe. – Proponujemy, aby w tym miejscu powstał mural – mówili podczas czwartkowej (3 lutego) konferencji prasowej.
Jedna z najważniejszych arterii komunikacyjnych w mieście dopiero co ponownie została oddana do ruchu pojazdów po naprawie (była zamknięta przez niemal rok), a już znów o niej głośno. Tym razem ze względu na graffiti, które pojawiło się na wyjeździe z mostu, jak i na ekranach akustycznych. Stan mostu był tematem konferencji, jaką zorganizowali przedstawiciele Młodej Prawicy.
Powiedzmy to sobie wprost: wyjazd z Mostu Uniwersyteckiego wygląda dzisiaj jak wyjazd ze slumsów
– mówił szef bydgoskich struktur Młodej Prawicy Paweł Przepióra i pytał: – Czy tak powinna dzisiaj wyglądać wizytówka miasta wojewódzkiego? Naszym zdaniem nie powinna. Przepióra zapowiedział, że Młoda Prawica wystąpi zarówno do władz miasta, jak i do Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej o to, aby w trybie priorytetowym graffiti zostało usunięte. Jak dodawał, formalne wnioski w tej sprawie mają zostać skierowane jutro. Przepióra przypomniał, że temat graffiti został podjęty dopiero wtedy, gdy uwagę na to zwrócili mieszkańcy. – Mamy filmy z otwarcia mostu, którymi chwali się zarząd dróg i na nich to graffiti jest prezentowane. Tak nie powinna wyglądać wizytówka miasta – zaznaczał.
Przepióra nie ukrywał, że chciałby, aby w tym miejscu pojawiły się częstsze patrole policyjne. – Wizytówki miasta, takie jak most, Opera Nova czy inne miejsca powinny być przed wandalizmem szczególnie chronione – podkreślił szef bydgoskich struktur Młodej Prawicy. Inny przedstawiciel struktur Konrad Fijałkowski zasugerował, aby w miejscu graffiti powstał mural, który stworzyliby niezależni artyści. – Mural miałby powstać w tematyce, którą wybiorą mieszkańcy – powiedział.
O aktach wandalizmu wiedzą w zarządzie dróg. – Nie jesteśmy od ścigania, od tego są służby – mówi rzecznik prasowy ZDMiKP Tomasz Okoński i dodaje, że przed drogowcami teraz zadania pomiarów tego, jak dużą powierzchnię trzeba przemalować i tego, czy nie będzie czasami konieczna wymiana ekranów akustycznych. – Będziemy szukać środków na to zadanie, jednakże zapłacą za to wszyscy mieszkańcy miasta – kończy.
Jak się nie złapie tego frustrata, który zapaskudził całe miasto koślawymi kształtami literopodobnymi to usuwanie nic nie da. Co robią służby? Może jakiś monitoring? Generalnie miasto powinno mieć jakiś fundusz na NATYCHMIASTOWE usuwanie tego paskudztwa z przestrzeni miejskiej. Może jakiś przetarg? Spółdzielnie mieszkaniowe jakoś sobie radzą. Gdy taki „artysta” zobaczy, że jego kupa jest nazajutrz usunięta, może uzna, że mazanie się nie opłaca? Niech pisze kijem po piasku, skoro mamusia żałowała mu kasy na kredki i papier.
Dzieciaki od kurdupla ,wy nie macie innych problemów . Może kilka słów na temat drożyzny w sklepach i galopującej inflacji i afera Pegasusa .
A gdzie chodniki na głównych ulicach Bydgoszczy? Miasto się zajmuje „gównami” a nie potrzebami mieszkańców.
dobrze wygląda widać że malujący sie postarali
A te dwie ciepłe kluch nie mają innych problemów? Niech tego wiaduktu nie ruszają bo się zawali od ciężaru farby
Gdzie była policja, straż miejska przecież to gówno musiało powstawać kilka dni za wybryk kilku gnojków mają płacić wszyscy niech służby płacą, albo ustalą kto to zrobił…
Oho, graffiti, poważny problem. Walka z graffiti to walka z wiatrakami, nie oszukujmy się, a to na zdjęciach akurat wygląda ładnie. Zajęliby się czymś ciekawszym, wazniejszym, oraz pożyteczniejszym dla mieszkańców, bo malować będą i będą, a żadne środki tak naprawdę temu nie zapobiegną
Bardzo ładnie to wygląda, nabrał most kolorów. Szaro burzy ludzi z was
Pan (b) budowniczy ma w du…….. jak ważne że jest.
Gdzie była Pólicja i straż miejska ,niech teraz ustala winowajców ,nie potrafią upilnować nawet centrum miasta
Lepiej juz niech nie próbują z muralami. Jeden juz mamy. G…o za nie male pieniądze które nic nie przedstawia.
Puf, Ci idioci jeszcze nie dorośli? Zatrzymali się w rozwoju?
Ma rację pan Piotr, wszelkie szkaradne malunki należy bezwzględnie likwidować, inaczej przybywają nowe, konkurencyjne. W ogóle, nie rozumiem, jak ktoś ze zniszczenia wspólnego dobra, może odczuwać radość satysfakcję. Zniszczony jest mur oporowy, przy Ikea, od strony ulicy Fordońskej, ekrany przy linii tramwajowej, wiele fasad w centrum (PUF), „domki” należące do energetyki, wzdłuż ulicy Brzozowej, zabytkowy most przy ulicy Królowej Jadwigi, budynek ceglany przy ulicy Dworcowej.