Groził partnerce z dziećmi, ukradł taksówkę i strzelał z broni. Agresora zatrzymano po policyjnej obławie
Dodano: 22.03.2023 | 22:42Na zdjęciu: 37-latka zatrzymano po policyjnej obławie.
Fot. KPP Aleksandrów Kujawski
37-latka zatrzymano po policyjnej obławie. Jak się okazuje, zatrzymany mężczyzna jest bardzo dobrze znany kryminalnym.
Sceny rodem z filmu sensacyjnego rozegrały się we wtorkowe (21 marca) popołudnie w Aleksandrowie Kujawskim. W jednym z mieszkań w mieście doszło do awantury, a – jak relacjonuje st. asp. Marta Białkowska-Błachowicz z zespołu prasowego aleksandrowskiej komendy – mężczyzna miał swojej konkubinie grozić przedmiotem przypominającym broń. – Kobieta wraz z dziećmi zdążyła uciec. W momencie, kiedy znajdowali się na ulicy, usłyszała huk przypominający strzały, dobiegający z wnętrza domu – mówi. Sytuacja zrobiła się na tyle groźna, że policjanci z Aleksandrowa Kujawskiego zabezpieczyli teren, a na miejsce zdarzenia trzeba było także zadysponować pododdział kontrterrorystów z Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy.
Gdy kontrterroryści weszli do mieszkania, aby je przeszukać, mężczyzny w nim nie było. Był mniej więcej kwadrans po godzinie osiemnastej, gdy dyżurny z aleksandrowskiej komendy otrzymał kolejne zgłoszenie, a to złożył taksówkarz, który wykonywał kurs, który – jak się okazało – odbywał z poszukiwanym mężczyzną. – W trakcie jazdy mężczyzna sterroryzował kierowcę, wypchnął go z samochodu i odjechał – dodaje Białkowska-Błachowicz i precyzuje, że po mniej więcej półtorej godziny od zgłoszenia skradzioną taksówkę odnaleziono na terenie Włocławka. Do akcji zaangażowano kryminalnych nie tylko z Aleksandrowa Kujawskiego, ale także z ościennych miast. Akcja zakończyła się około 22:00, bo to wtedy na terenie miasta 37-latek został zatrzymany.
Z informacji, które w TVP 3 Bydgoszcz podaje rzecznik prasowa Komendy Wojewódzkiej Policji w Bydgoszczy mł. insp. Monika Chlebicz, zatrzymany 37-latek jest bardzo dobrze znany organom ścigania. – Wielokrotnie był notowany jako sprawca jazdy pod wpływem alkoholu, łamała wydany przez sąd zakaz prowadzenia pojazdów. Notowano go także za posiadanie marihuany – wylicza Chlebicz.
Śledztwo w tej sprawie wszczęła już także prokuratura. Z zatrzymanym mężczyzną na razie nie przeprowadzono czynności, bowiem ten w momencie zatrzymania był w stanie nietrzeźwości. Pobrano od niego także krew do badań laboratoryjnych. Działania w postępowaniu prowadzone są w kierunku rozboju z użyciem niebezpiecznego narzędzia oraz kierowania gróźb karalnych.