Iga Baumgart-Witan już nie wystąpi na Igrzyskach Olimpijskich. Zapowiada kontynuowanie kariery

Dodano: 16.08.2024 | 11:17

Na zdjęciu: Iga Baumgart-Witan zapowiedziała w mediach społecznościowych, że już nie wystąpi na Igrzyskach Olimpijskich.

Fot. Paweł Skraba / Polski Związek Lekkiej Atletyki / materiały prasowe

To już pewne – lekkoatletka Iga Baumgart-Witan nie wystąpi na kolejnych Igrzyskach Olimpijskich, które w 2028 roku odbędą się w Los Angeles. Bydgoszczanka ogłosiła zakończenie występów na tej najważniejszej sportowej imprezie czterolecia.

– Nie żegnam się jeszcze ze sportem, tylko z igrzyskami – napisała Baumgart-Witan na swoim profilu na Instagramie, gdzie ogłosiła swoją decyzję, a ta miała miejsce tuż po zakończeniu igrzysk w Paryżu, gdzie nasi sportowcy zdobyli dziesięć medali, a w królowej sportu medal zdobyła tylko Natalia Kaczmarek, która była trzecia w biegu na 400 metrów. Dodajmy jednocześnie, że wcześniej doświadczona biegaczka zapowiedziała, że już nie wystąpi na mistrzostwach Europy.

Baumgart-Witan na igrzyskach wystąpiła czterokrotnie: w 2012 r. (Londyn), 2016 r. (Rio de Janeiro) i 2021 (Tokio), była też w kadrze na igrzyska w Paryżu, ale w stolicy Francji nie zobaczyliśmy jej na bieżni. Dodajmy, że sztafeta 4×400 metrów pań, gdzie zawodniczka BKS-u Bydgoszcz była zgłoszona, wystąpiła w kwalifikacjach w składzie Anastazja Kuś, Justyna Święty-Ersetic, Aleksandra Formella i Alicja Wrona-Kutrzepa zajęła szóste miejsce i odpadła z rywalizacji o medale. Nie było jej także w składzie sztafety mieszanej 4×400 m, która finał zakończyła na siódmym miejscu. Z olimpijskich startów, Baumgart-Witan przywiozła dwa medale z Tokio – złoto w sztafecie 4×400 m i srebro w sztafecie mieszanej.

– Dla kilku z nas to jeszcze nie koniec, dla kilku z nas to początek… – napisała bydgoszczanka i dodała dalej, że ta decyzja o zakończeniu startów na igrzyskach jest trudnym i emocjonalnym pożegnaniem z najważniejszą sportową imprezą czterolecia, a jednocześnie podziękowała koleżankom ze sztafety. – Dziękuję dziewczyny za ten wspaniały czas. Wy wiecie – podkreśliła i podsumowała zmagania w Paryżu, ale też plan na przyszłość: – Wracamy przegrane z wiadrem wylanych łez i ogromem boleści ale też z ogromną wiarą w to, że popracujemy na tyle ciężko i mądrze, że sztafeta jeszcze nie zginęła.