Jan Żychoń będzie miał swoją ulicę w Bydgoszczy?

Dodano: 28.11.2017 | 15:03

Na zdjęciu: Piotr Król proponuje wojewodzie jako patrona jednej z ulic mjr. Jana Żychonia.

Fot. Stanisław Gazda

Bydgoski poseł PiS Piotr Król, wraz z Instytutem Pamięci Narodowej, proponują wojewodzie nazwanie jednej z ulic w Bydgoszczy imieniem majora Jana Żychonia.

Na wstępie konferencji poseł Król uznał za bardzo przykre, iż Rada Miasta Bydgoszczy „umyła ręce” w sprawie zmiany nazw bydgoskich ulic o PRL-owskim rodowodzie. Na szczęście prawo daje taką możliwość wojewodzie. I właśnie jemu pod rozwagę przedłożony zostanie pomysł uhonorowania nazwaniem jednej z bydgoskich ulic imieniem postaci, której życiorys mógłby stać się nie tylko kanwą hollywoodzkiej super produkcji, ale być rozpoznawalną w Bydgoszczy, w kraju i poza jego granicami marką naszego miasta.

W przypadku majora Jana Żychonia nie można dopuścić do tego, co stało się z dokonaniami i postacią Mariana Rejewskiego. Poseł Król stwierdził, iż władze Bydgoszczy powinny się wstydzić, że oddały Poznaniowi prymat w promowaniu historii związanej z enigmą i osobą Mariana Rejewskiego, i teraz Poznań najzwyczajniej w świecie bije nas na głowę w marketingowym wykorzystaniu tego bydgoskiego skarbu.

– Koniecznością, a wręcz naszym obowiązkiem jest, by mieszkańcom Bydgoszczy oraz regionu przybliżyć postać majora Jana Żychonia i uczynić wspólną naszą inicjatywę wskazania wojewodzie tej znamienitej osoby, przedwojennego szefa bydgoskiej ekspozytury wywiadu Wojska Polskiego, jako patrona bydgoskiej ulicy – dodał poseł PiS.

Doktor Krzysztof Osiński z bydgoskiego IPN przypomniał, że major Żychoń bardzo mocno wpisał się w dzieje naszego miasta, ponieważ przez dziewięć lat kierował ekspozyturą II Oddziału Sztabu Głównego Wojska Polskiego (wywiadu wojskowego) i odnosił w tym zakresie olbrzymie zasługi dla kraju. Jednym z największych sukcesów majora Żychonia było wykradanie tajnej niemieckiej korespondencji wojskowej i cywilnej z wagonów pocztowych jadących z III Rzeszy do Prus. Akcja, która umożliwiła też m.in. na dostęp do prototypów broni niemieckiej nosiła kryptonim „Ciotka”, a później „Wózek”. Jan Żychoń zajmował się także sprawą enigmy i niewykluczone jest, że dostarczał istotnych materiałów na ten temat Marianowi Rejewskiemu. Poza tym pozyskiwał agenturę uplasowaną w różnych instytucjach niemieckich, która dostarczała wiele cennych informacji polskiemu wywiadowi.

Major Jan Henryk Żychoń zginął w walkach pod Monte Cassino, 18 maja 1944 roku.

– Sprawa nadania ulicy imienia majora Żychonia jest także ważna z punktu widzenia budowania w Bydgoszczy tożsamości mieszkańców miasta wokół pozytywnych, zasłużonych, bohaterskich postaci, które powinny zastąpić zdrajców, którzy byli pozostałością po czasach komunizmu i należy je jak najszybciej zdjąć z piedestału – powiedział dr Osiński.

Poseł Król podkreślił, że zmiana nazwy ulicy, podjęta przez wojewodę, nie obciąży kosztami obywateli – te przejmuje wówczas Skarb Państwa.