Już nie Hala Targowa, ale GWAR foodhall. Zjesz tam m.in. pierogi
Dodano: 04.06.2024 | 07:12Na zdjęciu: Hala Targowa jest od kilku miesięcy zamknięta.
Fot. Szymon Fiałkowski/archiwum
Już nie Hala Targowa, ale Gwar foodhall zaczyna odsłaniać karty przed ponownym otwarciem. W poniedziałek zakomunikowano, że w części gastronomicznej znajdzie się punkt z pierogami.
Hala została zamknięta w styczniu. Od tego czasu odbyła się tam jedynie impreza techno. Do 30 kwietnia operator hali miał czas, aby przedstawić właścicielowi obiektu, który jest miasto, nową koncepcję miejsca. Zanim ta ujrzała światło dzienne, na początku maja na Facebooku Hali Targowej poinformowano, że „podróż konceptu dobiegła końca”.
Ratusz uspokajał wówczas, że to prawdopodobnie element strategii marketingowej. I rzeczywiście w ostatnich tygodniach operator zaczął przedstawiać nowy pomysł na obiekt znajdujący się w samym centrum miasta.
– Przez ostatnie miesiące dokonaliśmy wielu ulepszeń i zmian – zarówno w doborze partnerów, modelu biznesowym, administracji, zarządzaniu oraz części wizualnej. […] Nie wszystkie prośby jesteśmy w stanie rozpatrzeć pozytywnie, gdyż często są one obarczone nadmiernym zaangażowaniem czasowym zespołu oraz kosztami – wyjaśniał Patryk Maćkowiak, prezes zarządu spółki Hala Targowa w piśmie do ratusza.
Maćkowiak stwierdził w piśmie także, że komunikaty wydawane przez miasto i urzędników, wyrażające dezaprobatę do działań operatora,… nie powinny mieć miejsca. Prezydent Bruski skwitował to stwierdzeniem, że „ton tego pisma jest bardzo brzydki, dlatego konsekwentnie podtrzymuje, że jeśli umowa nie będzie realizowana, to będzie musiał ją rozwiązać”.
Czytaj więcej na ten temat: Pismo Patryka Maćkowiaka i odpowiedź prezydenta Bruskiego
Pierogi w Gwar foodhall
Jeszcze w tym roku hala ma funkcjonować w nowej odsłonie. Mają zostać wydzielone trzy nowe strefy: GWAR Foodhall, gdzie dostępne będą lokale gastronomiczne; BAZAR oraz DOOM COOLTURY, czyli przestrzeń handlowo-muzealna ze strefą eventowo – rozrywkową.
Jak pierwsza ma zostać otwarta część gastronomiczna, której inaugurację zapowiedziano na lato tego roku. W ostatnich dniach operator obiektu rozpoczął rebranding w mediach społecznościowych. Strona na Facebooku zmieniła nazwę z Hali Targowej na Gwar foodhall, zaprezentowano nowe logo, a w poniedziałek poinformowano, że jednym z konceptów obecnych w hali będzie Manufaktura Pierogów. Na razie szczegóły funkcjonowania tego punktu nie są znane, natomiast operator hali zapewnia, że będzie to „klasyka w najlepszym wydaniu”.
Pozostałe strefy w budynku hali targowej, czyli BAZAR oraz DOOM COOLTURY mają zostać otwarte jesienią.
Hmmm….. Bydgoszczu i pierogi… ciekawe
Ciszej nad tą trumną. Ten projekt już umarł śmiercią naturalną.
„Dum Kultury” A na początek najtańsze żarcie, czyli mączyste. Potem jeszcze ziemniaki smażone w przepalonym oleju i obowiązkowo cukier w stu postaciach. Powodzenia. ps. jak gdzieś będzie jakieś sensowne mięso, to powędrują tam moje pieniądze. Niejadalny szajs zostawiam dla obecnych i przyszłych klientów klinik diabetologicznych
No sensacja , pierogi, litości????
Może Fabryka Loyyda przeniosłaby się do hali?
Cooltury? Foodhall? Czy zamówienie będzie można złożyć w języku polskim? Czy będzie trzeba zamawiać dumplings? Sami wykańczamy własny język.
Będzie też pizzeria Brother John. Brother John to pizzeria Pana Maćkowiaka z Gdańska. Może dlatego podoba mu się współpraca. Nie kumam, jak przetarg na operatora hali wygrał niespełna 30 letni koleś, który dorobił się na oknach starego, a zasłynął występem w programie Dragons Den – jak zostać milionerem, przedstawiając wizję koszyka kasującego produkty bez jakiegokolwiek know-how… Sama zbiórka kasy na Się Pomaga, aby zostać operatorem hali, powinna zaświecić lampkę urzędnikom.
Się będzie działo,ciekawe co za persona wymyśla te projekty???
Znowu żarcie! Masakra! Przeznaczcie obiekt na koncerty! Może „Fabryka loyda!” Żarcia wszyscy mają dosyć!
A czy tak naprawdę, na siłę musi być to miejsce z gastronomią? Komu przeszkadzała hala z dawnych lat? Gdzie można było ubrać się od stóp do głów.
Oddajcie hale punktom handlowym.
Wskrzeszenie trupa. To się nie uda.
Jak nie będzie darmowego parkingu w pobliżu, to tam na dłużej nic nie zadziała. Jedziesz do marketu i darmowo parkujesz. Dziś nie ma innej opcji żeby mieć taki biznes, tylko darmowy parking. Tamte sklepy w pobliżu wszystkie plajtują i są zamykane, bo po prostu tam nie idzie dojechać. A nikt nie będzie łaził z jakiegoś parkingu wielopoziomowego i jeszcze za to płacił. Tam dla klientów tych sklepów, to powinien być parking np do 30-60 minut za darmo. Jak oni chcą zachęcić, żeby tam ktoś przyjeżdżał ? Jestem taksówkarzem, więc znam komentarze klientów z taksówki. Wszyscy mówili -panie chodzilibyśmy tam na… Czytaj więcej »