Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]
Metropolia BydgoskaREGIONPolitykaKandydaci PiS do europarlamentu w Bydgoszczy. Dzisiaj i w piątek spotkania z mieszkańcami
05.06.2024 | 13:51

Kandydaci PiS do europarlamentu w Bydgoszczy. Dzisiaj i w piątek spotkania z mieszkańcami

Zdjęcia:

– Są to wybory, w których walczymy o dziesiąte z rzędu zwycięstwo, ale przede wszystkim o to, aby inaczej wyglądał Parlament Europejski – mówi Łukasz Schreiber, który wraz z Kosmą Złotowskim i Krzysztofem Szczuckim zorganizował w środowe (5 czerwca) przedpołudnie konferencję prasową na Wełnianym Rynku. Po południu, do Bydgoszczy przyjedzie Antoni Macierewicz.

Cała trójka znalazła się na liście Prawa i Sprawiedliwości w niedzielnych wyborach do Parlamentu Europejskiego. Złotowski jest jej liderem w okręgu drugim, obejmującym całe województwo kujawsko-pomorskie. Szczucki startuje z drugiego miejsca, a Schreiber z ostatniego, dziesiątego na liście. Cała trójka spotkała się na krótkim briefingu prasowym pod pomnikiem prezydenta Leona Barciszewskiego na Wełnianym Rynku.

Schreiber nie ukrywa, że ordynacja w wyborach do Parlamentu Europejskiego jest dziwna. – Tej ordynacji nie znają i nie rozumieją jej nie tylko mieszkańcy miast, ale i pewnie większość kandydatów, gdybyśmy ich zapytali – mówi. Przypomina, że przed sześcioma laty próbował dokonać zmian w ordynacji wyborczej. – Ordynacja ta jest nie tylko zawiła, ale jest także niesprawiedliwa, bo np. Kujawy i Pomorze w stosunku do ilości mieszkańców, zawsze tracą ilość mandatów. Chciałem, aby do poszczególnych województw przypisana była określona liczba mandatów – przypomina i nadmienia, że gdyby tak było, to nasz region wybierałby trzech eurodeputowanych, a tak nasz region wybiera ich dwóch (cała Polska w sumie pięćdziesięciu trzech, a kraj jest podzielony na trzynaście okręgów – dop. red.). Propozycję złożoną przez Schreibera zawetował jednak prezydent Andrzej Duda. – Najważniejsza informacja z niej jednak jest taka, że warto oddać głos na swojego ulubionego kandydata. Bo wszystkie one, np. jeśli głosujemy na Prawo i Sprawiedliwość są ważne dla puli ogólnopolskiej i wpływają na ilość mandatów, jakie w skali kraju otrzymają – wyjaśnia Schreiber.

Do udziału w wyborach zachęcali także liderzy listy PiS w okręgu drugim. – Ten Parlament Europejski, który wybierać będziemy w niedzielę, będzie miał trzy rzeczy do spełnienia: rozstrzygnąć ostatecznie o pakcie migracyjnym, o zmianach traktatowych i losy Zielonego Ładu. To są trzy rzeczy, które dotyczą bezpośrednio każdego z nas – podkreśla Złotowski. Przypomina ponownie, że zmiany traktatowe dotyczyć będą losów Unii Europejskiej w przyszłości, w tym niepodległości Polski i każdego z krajów.

Z podobnym apelem do wyborców zwraca się Krzysztof Szczucki. – Pójdźmy na wybory, nie dajmy innym głosować za nas. Szczucki namawia do głosowania na PiS, który określił mianem biało-czerwonej drużyny. – Zdaję sobie sprawę, że jesteśmy w długim cyklu wyborczym i znów słyszymy, że to najważniejsze po 1989 roku wybory. I one są niezwykle ważne, bo w tej kadencji Parlamentu Europejskiego, która rozpocznie się po wyborach, zostanie zadane fundamentalne pytanie: quo vadis Europo? Dokąd zmierzasz? Jaka będzie przyszłość Europy? – mówi polityk. Szczucki podkreśla, że Europa powinna być forum bliskiej współpracy gospodarczej i politycznej państw narodowych i powinna ona szanować niezależność poszczególnych państw członkowskich. – Takiej Europy chcemy, w takiej Unii Europejskiej powinniśmy być i o taką zabiegamy – przyznaje i nadmienia, że drugą opcją jest Unia Europejska scentralizowana, w której wszystkie decyzje podejmowane są w Berlinie i Brukseli, a być może w Paryżu. – Może być też taką Unią Europejską, która spowoduje, że Polska przestanie być państwem suwerennym, a stanie się terytorium zamieszkiwanym przez Polaków i zarządzanym z zewnątrz, a tego nie chcemy – mówi dalej Szczucki.

Politycy PiS w ostatnich godzinach kampanii planują spotkania otwarte z mieszkańcami. Jeszcze dzisiaj o 17:00 w hotelu Holiday Inn, z bydgoszczanami spotkają się wspomniany już Szczucki oraz Antoni Macierewicz, a kolejne ze spotkań planowane są w piątek (7 czerwca), ostatniego dnia kampanii – wtedy odbędzie się ono o 19:30 w City Hotelu. – Do ostatnich godzin kampanii będziemy aktywni, będziemy spotykać się z mieszkańcami – zapewnia Schreiber.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
7 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Gucio
Gucio
29 dni temu

A po wyborach to już pies z kulawą nogą się nie pojawi. Ważne, że kasa przez następne lata się będzie zgadzać. I to nie dotyczy tylko PiS. Wszyscy tak się wsłuchują w głos mieszkańców do wyborów…

Dariusz
Dariusz
29 dni temu

Pluć na UE i przeżerać unijną kasę zaiste prawe to i sprawiedliwe

Piotr BZG
Piotr BZG
29 dni temu

A co w B-szczy robi ten Szczucki z Toruniewa?!!! Te toruńskie gnomy wpychają się, gdzie popadnie! Won stąd do Rydzyka i Całbeckiego – tyle by ode mnie usłyszał skoro reprezentuje nie B-szcz, tylko ten przeklęty Grajdoł, który pasożytuje na nas! Widać Kaczor kulawy na głowę (a nie na nogę) kazał! I my w B-szczy mamy głosować na kogoś, kto tu wpuszcza grajdolanych, w tym wypadku Szczuckiego?!!! Poszczułbym go psami i pogonił do Rydzykowa, bo oni przyłażą tylko w jednym celu: ograbiać nasze miasto i żyć z kradzionego! Szczucki! Wyp… z Bydgoszczy!Panie Scheiber i Złotowski! Skoroście kundlami Rydzyka i Kaczora, którzy… Czytaj więcej »

Leonard Gejborowski
Leonard Gejborowski
29 dni temu

schreiber…. zajmij się swoją żonką, która zabawiasię w patogalach wyzywając wszystkich dookoła i prezentując zbydlęcenie… nie wstyd ci podrabiany katolu za swoją drugą żonkę, która prezentuje menelsko patologiczny poziom?

Max
Max
29 dni temu

i 35 tyś co m-ce przez 5 lat żyć nie umierać.

Observer
Observer
29 dni temu

@PiotrBZG Krzysztof Szczucki to taki turysta polityczny, bo do Sejmu dostał się z okręgu toruńskiego, a z plakatów wyborczych wynika, że mieszka gdzieś pod Warszawą. Ja bym zwrócił uwagę na co innego. Jak posłowie, czy senatorowie, którzy w drodze na Wiejską obiecywali czego oni to nie zrobią dla dobra społeczności lokalnej, teraz bez żadnej żenady, są gotowi porzucić te zaszczytne miejsca dla zarobkowania w Strasburgu i Brukseli.

goto
goto
27 dni temu

Pis 8 lat psuł Po 8 lat bedzie psuć 16 lat tragedii i meczenia sie z wrzodami
polacy i tak bez wyboru miedzy dzumą i cholerą taki wybór