Kandydat PiS do europarlamentu krytykuje Marsz Równości. I wzywa do debaty kandydatów Koalicji Europejskiej

Dodano: 10.05.2019 | 14:05

Konferencja odbyła się przed wejściem do budynku ratusza.

Na zdjęciu: Radny sejmiku województwa i kandydat PiS do europarlamentu Przemysław Przybylski zorganizował piątkową konferencję prasową przed wejściem do budynku ratusza.

Fot. Szymon Fiałkowski

I Marsz Równości pod ostrzałem radnego sejmiku województwa i kandydata do europarlamentu z ramienia Prawa i Sprawiedliwości. Przemysław Przybylski skierował również list otwarty do kandydatów Koalicji Europejskiej.

Swoją piątkową konferencję prasową radny Przybylski zorganizował przed wejściem do budynku ratusza przy ul. Jezuickiej. Praktycznie cała dotyczyła organizowanego jutro I Marszu Równości, nad którym patronat objął prezydent Rafał Bruski. – Myślę, że warto sobie dzisiaj zadać pytanie retoryczne: jakiej chcemy Polski i Europy? Czy Europy wartości czy Europy odchodzącej od swoich korzeni, wartości? – mówił toruński radny sejmiku województwa. Przypomniał, że Europa jest zbudowana na prawie rzymskim, kulturze helleńskiej i dekalogu, a to co się jutro wydarzy na ulicach miasta będzie zaprzeczeniem tych wartości. Przypomniał, że finansowanie i promocja ideologii LGBT powodować będzie oddanie edukacji naszych dzieci od najmłodszych lat osobom, które są zaślepione liberalno-lewicowym radykalizmem, a jako przykład podaje Wielką Brytanię, gdzie wprowadzono obowiązkową edukację seksualną dzieci w szkole. – Tam sześcioletnim dzieciom każe się oglądać kreskówki, które obrazują stosunki seksualne, dzieci są też nachalnie uświadamiane w jaki sposób się masturbować – argumentował.

Radny Przybylski skierował pismo do kandydatów Koalicji Europejskiej: jedynki na liście eurowyborczej Radosława Sikorskiego i Krzysztofa Brejzy, który startuje z dziesiątego miejsca. Zadał w nim obu politykom cztery pytania: czy wezmą udział w sobotnim marszu, czy są za finansowaniem środowisk lesbijek, gejów, transseksualistów i biseksualistów tzw. LGBT+ ze środków unijnych, czy popierają seksualizację dzieci w wieku przedszkolnym i czy będą popierać dążenia do adopcji dzieci przez osoby homoseksualne. – Odpowiedzi na te pytania oczekują przede wszystkim mieszkańcy województwa – powiedział. Jednocześnie Sikorskiego i Brejzę zaprosił na przedwyborczą debatę. Mówił, że pismo skierował akurat do nich, bo poglądy innych formacji politycznych jak choćby Wiosny na tę sprawę są doskonale znane.

Jak tłumaczył, Marsz Równości nie powinien być nazywany tylko wydarzeniem bydgoskim. – Mamy województwo dwóch stolic. To jest jedna z dominujących metropolii naszego województwa, a marsz nie odbywa się w Toruniu, Włocławku czy Grudziądzu – odpowiadał. Jego zdaniem, Platforma Obywatelska nie ma zbyt wiele wspólnego z nurtem chadeckim, bo nie reprezentuje jego wartości. Alarmował też, że w przyszłej kadencji Unia Europejska planuje organizacje LGBT+ wesprzeć kwotą nawet 5 miliardów euro. – Jest propozycja, żeby nowi posłowie do PE uchwalili ten budżet w takiej wysokości. Ja jeżeli będę reprezentantem kujawsko-pomorskiego w europarlamencie na pewno będę temu przeciwny i będę to wetował – zakończył.