Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Karuzela z dojazdami. Wykonawca zrezygnował z budowy dróg do promu w Solcu i Czarnowie!

Dodano: 26.02.2020 | 02:03

Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl

Na zdjęciu: Prom do przeprawiania przez Wisłę samochodów jest już gotowy, ale nadal czeka na uzyskanie niezbędnych certyfikatów żeglugowych.

Fot. mat. prasowe ZDW Bydgoszcz

Jesteśmy w pełni przygotowani do realizacji budowy dróg dojazdowych i przyczółków do przeprawy promowej pomiędzy Solcem Kujawskim a Czarnowem – twierdzi niezmiennie Zarząd Dróg Wojewódzkich. Problem w tym, że wykonawca inwestycji kilka tygodni temu zszedł z placu budowy, zanim zdążył na nim przeprowadzić jakiekolwiek prace.

W tym wypadku pojęcie „plac budowy” jest mocno umowne. Ostatnich kilkanaście miesięcy to czas poświęcony na pozyskiwanie kolejnych dokumentów niezbędnych do rozpoczęcia robót. Jak już informowaliśmy, w sierpniu 2018 roku Regionalna Dyrekcja Ochrony Środowiska w Bydgoszczy wydała decyzję środowiskową, a ZRID (czyli zezwolenie na realizację inwestycji drogowej) udało się uzyskać dopiero w październiku ubiegłego roku. W ten sposób termin realizacji zakładany przy podpisywaniu umowy z wykonawcą (w maju 2018 roku) – dwanaście miesięcy szybko stał się jedynie fantasmagorią. W dodatku taką, którą już na etapie przetargu negowali sami potencjalni wykonawcy.

Karuzela z dojazdami. Wykonawca zrezygnował z budowy dróg do promu w Solcu i Czarnowie!

Zobacz również:

Marszałek kluczy w sprawie rozbudowy Opery Nova. Nowy pomysł to fundusze unijne

Zadania podjęło się ostatecznie konsorcjum złożone z firm: Gotowski (lider) i Kormost (partner). Obie są powiązane z Markiem Gotowskim. Ale, jak ustaliliśmy, już po podpisaniu umowy aneksowano ją i obie spółki zamieniły się rolami. Powód – od połowy 2018 roku spółka Gotowski objęta jest postępowaniem sanacyjnym wskutek sytuacji na budowie drogi ekspresowej S5. Wówczas Gotowski odstąpił od prac mostowych z uwagi na problemy z rozliczeniem z głównym wykonawcą odcinka Szubin – Jaroszewo – Trakcją PRKiI. – Zmiana lidera była więc wygodna ze względów rozliczeniowych – mówi nam informator z branży.

I to właśnie spółka Kormost poinformowała Zarząd Dróg Wojewódzkich, że odstępuje od umowy na budowę wspomnianych dróg dojazdowych i przyczółków. – Informację o tym otrzymaliśmy w sylwestra, 31 grudnia o godzinie czternastej – przekazał podczas poniedziałkowej sesji sejmiku województwa dyrektor Departamentu Infrastruktury Drogowej w urzędzie wojewódzkim Mirosław Graczyk. A to powoduje, że aktualnie ZDW nie ma wykonawcy i musi ponownie go poszukać. – Nowy przetarg planujemy ogłosić w marcu – dodaje Graczyk. Obecnie trwa opracowywanie dokumentacji niezbędnej do rozpisania postępowania.

Nie jest tajemnicą, że kilkanaście miesięcy, które poświęcono na zdobywanie dokumentów, było okresem wstrząsów na rynku budowlanym. Rosnące ceny materiałów i usług, a także wzrastające koszty prace sprawiły, że przypadek inwestycji po obu stronach Wisły między Solcem Kujawskim a Czarnowem nie jest odosobniony. Dwa tygodnie temu z modernizacji drogi wojewódzkiej nr 255 (Pakość – Strzelno) zrezygnowała Kobylarnia, trwają również negocjacje z Eurovią w sprawie dalszych losów przebudowy drogi wojewódzkiej nr 265 niedaleko Włocławka. – W tej sytuacji wykonawcy rezygnują z realizacji zadań, bo stały się one dla nich nieopłacalne – komentuje nasz informator.

Od kilku miesięcy trwa również procedura odbiorów technicznych promu, który miał przeprawiać samochody przez Wisłę. – Musimy uzyskać dokument rejestracyjny i klasyfikacyjny promu, który wydaje Polski Rejestr Statków. Potrzebne jest także świadectwo zdolności żeglugowej od Urzędu Żeglugi Śródlądowej – wylicza w rozmowie z nami Michał Sitarek, rzecznik prasowy Zarządu Dróg Wojewódzkich. Dopiero, gdy jednostka uzyska oba certyfikaty, urząd marszałkowski dokona jej ostatecznego odbioru. Ale nie oznacza to wcale, że w tym roku prom zostanie skierowany do regularnych rejsów. Wszystko zależy od budowy przyczółków. A bardziej od tego, czy ktokolwiek podejmie się tego zadania za dotychczasową kwotę – niespełna 13 milionów złotych.

Pod koniec września miną trzy lata od momentu podpisania porozumienia między marszałkiem a samorządami lokalnymi w sprawie partycypacji w kosztach uruchomienia przeprawy, a następnie – jej utrzymania.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
1 Komentarz
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
tomski
tomski
4 lat temu

Te wszystkie zamieszania są wk……ące. Jak trzeba wybudować centrum filmowe albo geotermię w Troluniu to wszystko sie układa, a pozostałe inwestycje w wojewodztwie, a szczegolnie w Bydzi to be i nic się ni dzieje. Akademia Muzyczna. czwarty krąg, S5, S10, Uniwerek Medyczny, trasa W-Z wszystko leży. Nienawidzę posłów PiS i radnych ktorzy przdkładają swoją partię ponad interesy nszego miasta. Bruski obudz sie i zacznij działać.