Kenneth Bjerre zostaje w Bydgoszczy. „Dalej wierzę w ten klub i wizję, żeby wygrać ligę”

Dodano: 07.09.2022 | 07:53

Na zdjęciu: Kenneth Bjerre jest drugim zawodnikiem, który w sezonie 2023 będzie reprezentował barwy I-ligowej Abramczyk Polonii Bydgoszcz.

Fot. Archiwum

Duńczyk Kenneth Bjerre jest drugim żużlowcem, który w sezonie 2023 będzie reprezentował barwy I-ligowej Abramczyk Polonii Bydgoszcz.

Swoją decyzję zawodnik oraz prezes i właściciel klubu Jerzy Kanclerz ogłosili po zakończeniu niedzielnego (4 września), rewanżowego spotkania półfinałowego eWinner I Ligi Żużlowej, w którym bydgoski zespół co prawda pokonał u siebie Stelmet Falubaz Zielona Góra 47:43, ale nie odrobił dwudziestopunktowej straty z pierwszego meczu (35:55) i tym samym zakończył już zmagania w sezonie 2022.

Bjerre jest drugim zawodnikiem w składzie Abramczyk Polonii na nowy sezon, bydgoski klub wcześniej ogłosił, że w jego barwach nadal będzie jeździł młodzieżowiec Wiktor Przyjemski. Jak 37-letni Duńczyk tłumaczył swoją decyzję o pozostaniu w klubie ze Sportowej 2? – Jestem tutaj szczęśliwy, lubię tutaj żyć. Niestety nie udało się awansować, ale dalej wierzę w ten klub i wizję, żeby wygrać ligę ponownie – powiedział żużlowiec w rozmowie z Sonią Kaps z klubowej telewizji Polonii. – Zdecydowałem się zostać i walczyć przez kolejny rok – dodał duński zawodnik.

Zatrzymanie Bjerre to niewątpliwie ważna informacja, bo w sezonie 2022 był on liderem Abramczyk Polonii. Dość powiedzieć, że w rozgrywkach ma trzecią średnią biegopunktową – 2,333. – Ja wciąż czuję się ekstraligowym zawodnikiem i chciałbym jeździć przeciwko najlepszym – nie ukrywał zawodnik Abramczyk Polonii, ale zaznaczył, że w tym roku także po zejściu z ekstraligi do I ligi czuł się jako szczęśliwy. – Moje ambicje nie spadły nawet w pierwszej lidze – mówił dalej. Bjerre przyznał, że dalej inwestuje dużo pieniędzy zarówno w rozwój swojego teamu, jak i zakup nowego sprzętu. – Chcę być lepszy i chcę się doskonalić wszędzie. Nic się u mnie nie zmieniło, nawet jeśli chodzi o pierwszą ligę. Więc nie boję się tutaj zostać na kolejny rok – zakończył.