Kolejny wypadek na krajowej „dziesiątce”. Groźne zderzenie ciężarówki z busem!

Dodano: 03.10.2019 | 18:17

Do zdarzenia doszło w czwartek po południu.

Na zdjęciu: Na miejscu pracowały trzy zastępy strażaków oraz policjanci i ratownicy medyczni.

Fot. Zbigniew Kubisz / zdjęcie ilustracyjne

W czwartek po południu na drodze krajowej nr 10 w miejscowości Skępe w powiecie lipnowskim doszło do groźnie wyglądającego zderzenia dwóch pojazdów. – Kierowca jednego z nich nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu, bo zawiodły hamulce w jego samochodzie – relacjonuje podkom. Małgorzata Małkińska, oficer prasowy Komendy Powiatowej Policji w Lipnie.

Z naszych ustaleń wynika, że do wypadku doszło tuż przed godziną 14:30. Jak poinformował w rozmowie z nami rzecznik lipnowskiej straży mł. kpt. Patryk Szajgicki, zderzyły się ze sobą – samochód ciężarowy z busem. – W wyniku zdarzenia jedna osoba została poszkodowana. Jej obrażenia nie były groźne, ale załoga pogotowia zadecydowała o przewiezieniu kierowcy do szpitala, gdzie ma przebywać przez najbliższych siedem dni – relacjonuje Szajgicki.

Policja wstępnie ustaliła przebieg niebezpiecznego zdarzenia. – Kierowca nissana jadący od strony miejscowości Wioska nie ustąpił pierwszeństwa kierowcy ciężarowego iveco poruszającemu się drogą krajową nr 10 od Lipna w stronę Warszawy – mówi nam podkom. Małkińska. I dodaje, że przyczyną było uszkodzenie układu hamulcowego, które uniemożliwiło kierowcy nissana zatrzymanie się przed skrzyżowaniem.

Po godzinie siedemnastej Wojewódzkie Centrum Zarządzania Kryzysowego podało, że w konsekwencji wypadku droga przez trzy godziny będzie zablokowana, a objazd wyznaczono przez Skępe. Zarówno strażacy, jak i policjanci tym informacjom jednak zaprzeczyli. – Droga cały czas była przejezdna – podkreśla w rozmowie z nami mł. kpt. Szajgicki. A podkom. Małkińska dodaje, że już około wspomnianej godziny siedemnastej ruch odbywał się wahadłowo.

Na miejscu wypadku pracowały trzy zastępy straży pożarnej, a także policja oraz pogotowie ratunkowe.