Koło ratunkowe dla ważnej drogi w regionie. Jeszcze przed zimą ma zyskać nowy asfalt

Dodano: 14.11.2019 | 16:44

Prace przy tymczasowej nawierzchni będą kosztowały niespełna 1,8 miliona złotych. A potrwają - jak deklaruje wykonawca - jedynie 10 dni.

Na zdjęciu: Wiosną Zarząd Dróg Wojewódzkich zerwał umowę z firmą Trakcja na przebudowę DW nr 548. Jak dotąd nie rozpoczął poszukiwania nowego wykonawcy.

Fot. ZDW Bydgoszcz / archiwum

Firma Drobud z Wąbrzeźna wykona tymczasową nawierzchnię asfaltową na drodze wojewódzkiej nr 548 pomiędzy Stolnem a Wąbrzeźnem. W ten sposób drogowcy ratują sytuację po wstrzymanych kilka miesięcy temu pracach przy jej kompleksowej modernizacji.

Rozstrzygnięty właśnie przetarg na ułożenie 4-centymetrowej warstwy bitumicznej oraz zlikwidowanie ruchu wahadłowego w Kornatowie (między Krusinem a Lisewem w powiecie chełmińskim) to środek doraźny na bardzo trudną sytuację przy DW 548. Przez wiele miesięcy prace na niej prowadziła firma Trakcja, która zimą 2017 roku wygrała przetarg (z ofertą opiewającą na 83 mln złotych) na jej przebudowę. Gdy spółka popadła w tarapaty finansowe, realizowane przez nią inwestycję wyhamowały – i nie dotyczy to jedynie drogi wojewódzkiej nr 548, ale także odcinka drogi ekspresowej S5 pomiędzy Szubinem a Jaroszewem (węzeł Żnin Północ). Wiosną Zarząd Dróg Wojewódzkich ogłosił, że zrywa umowę z Trakcją.

Tyle że decyzja ta w żaden sposób nie poprawiła sytuacji mieszkańców. Trasa w wielu miejscach nie miała (i nadal nie ma) asfaltu, we wspomnianym Kornatowie straszy ciągnąca się przez kilkaset metrów wyrwa pozostawiona przez byłego wykonawcę, a władze gmin, przez które DW 548 przebiega, narzekali na zniszczone drogi lokalne i zasypane urządzenia melioracyjne. I domagali się ruchów ze strony urzędu marszałkowskiego, który w tym wypadku pełni funkcję inwestora.

Ruch nastąpił jednak dopiero w październiku, gdy ZDW ogłosił przetarg na wykonanie opisanych wyżej „robót nawierzchniowo-utrzymaniowych”. Mają one w założeniu przed okresem zimowym poprawić sytuację na drodze. W środę drogowcy ogłosili, że prace wykona wąbrzeski Drobud. Jako jedyny zaproponował kwotę poniżej 2 milionów złotych (dokładnie – 1,79 mln zł), choć i tak nie zmieścił się w planowanym budżecie (1,64 mln zł).

Na wykonanie robót będzie miał zaledwie dziesięć dni od daty podpisania umowy. A to, jak poinformował po rozmowie z dyrektorem ZDW Przemysławem Dąbrowskim wójt gminy Płużnica Marcin Skonieczna, ma nastąpić już w nadchodzących dniach.