Koniec strajku. Jest porozumienie między PGZ i związkami zawodowymi w „Nitro-Chem”
Dodano: 11.12.2018 | 11:49
Na zdjęciu: Flagi związków zawodowych "Nitro-Chem" były także wywieszone podczas nadzwyczajnej sesji rady miasta, na której mówiono o skażeniu terenów w Łęgnowie.
Fot. Stanisław Gazda / archiwum
Jest porozumienie między związkami zawodowymi w Nitro-Chemie i Polską Grupą Zbrojeniową, co oznacza że strajk w firmie się zakończy. – Oby nigdy nie musiało do takiej sytuacji dochodzić – mówi nam szefowa związków zawodowych w zakładach chemicznych.
Od kilku tygodni trwał protest związków zawodowych w bydgoskich zakładach Nitro-Chem. Prowadziły go trzy grupy: NSZZ Solidarność , Związek Zawodowy „Kontra” i NSZZ Pracowników Z. Ch. „Nitro-Chem”, które także oflagowały bramy wjazdowe do zakładu. Związkowcy protestowali przeciwko umowie, którą przygotowała Polska Grupa Zbrojeniowa, a która została przez nich wprost nazwa: haraczem lub janosikowym. O co chodziło? Mianowicie o to, że wszystkie firmy wchodzące w skład PGZ musiałyby oddawać około pięciu procent rocznego obrotu do wspólnego worka finansowego. W przypadku bydgoskiej firmy problemem jest to, że oprócz tego, od każdej umowy z kontrahentami musi odprowadzić podatek w wysokości ok. 23%, a Nitro-Chem na eksport przeznacza ok. 80% swojej produkcji. W głównej mierze jego produkty trafiają na rynek amerykański, ale też do innych krajów należących do NATO.
Przełom nastąpił w połowie minionego tygodnia, kiedy członkowie związków zawodowych Nitro-Chem spotkali się w Radomiu ze ścisłym kierownictwem grupy (w spotkaniu uczestniczył m.in. prezes Witold Słowik). – Spotkanie rozpoczęło się około godziny 10:00, było podzielone na kilka bloków, później rozmawiałam również w sprawie umowy z przedstawicielem PGZ i prawnikami – mówi nam szefowa NSZZ Solidarność w Nitro-Chem Elżbieta Żurańska. Członkowie grupy przedstawili swoje wyjaśnienia do uwag, jakie w punktach wyliczyli związkowcy na poprzednim spotkaniu. – Sprawa merytorycznie się krystalizuje, najprawdopodobniej jutro lub w czwartek dostaniemy umowę wraz z poprawkami – dodaje Żurańska. Gdy pytamy ją o przebieg spotkania, odpowiada: – Widać było dobrą wolę ze strony grupy, żeby ten zapis został precyzyjnie uściślony.
Przede wszystkim w najnowszej umowie zostanie wyłączony zapis o tym, że firma nie będzie musiała płacić umowy prowizyjnej od przychodów związanych ze sprzedażą produktów na eksport, na rzecz instytucji czy osób cywilnych. – Jeśli to zostało wypracowane bez wsparcia PGZ, to takiej umowy nie będziemy płacić – precyzuje szefowa NSZZ Solidarność w Nitro-Chem. – To był nasz priorytetowy punkt – mówi Elżbieta Żurańska.
To oznacza, że protest w zakładzie zakończy się. Przedstawiciele PGZ w lakonicznym komunikacie informują nas, że współpraca ze związkami zawodowymi jest jednym z priorytetów grupy.
W skład PGZ wchodzą jeszcze dwie inne firmy: Wojskowe Zakłady Lotnicze nr 2 oraz Zakłady Elektromechaniczne Belma S.A. Wspomnianą już umowę, przedstawiciele obu firm podpisali, choć – jak się nieoficjalnie dowiadujemy – grupa zbrojeniowa może przygotowywać do niej aneksy.
ZOBACZ RÓWNIEŻ:
