Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Kontrola wykazała nieprawidłowości przy prywatyzacji Polonii. Ratusz tłumaczy, jak sprzedał klub Gollobowi

Dodano: 04.08.2017 | 09:46
Władysław Gollob

Kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej wykazała nieprawidłowości przy sprzedaży klubu.

Na zdjęciu: Władysław Gollob kupił Polonię w 2015 r.

Fot. ST/archiwum

Kontrola Regionalnej Izby Obrachunkowej w Bydgoszczy wykazała nieprawidłowości przy prywatyzacji Polonii. Radny Jarosław Wenderlich spytał się o nie bydgoskich urzędników.

Jak wskazuje RIO, podczas prywatyzacji wykroczono poza przedmiot negocjacji określony  w ofercie publicznej, który miał obejmować cenę sprzedaży akcji, termin zapłaty oraz określenie sposobu zabezpieczenia wykonania zobowiązań nabywcy akcji. Rozmowy zaś dotyczyły także dodatkowego wsparcia ze strony miasta.  W ratuszu nie zgadzają się jednak ze stanowiskiem izby i tłumaczą, że na przebieg negocjacji rzutowała powszechna wiedza dotycząca wyceny spółki żużlowej (1 grosz za akcję) i to nie cena, a dalsza przyszłość sportu żużlowego była decydująca w negocjacjach. – „Miasto […], mając na uwadze troskę o utrzymanie zespołu w rozgrywkach ligowych jako odpowiedź na oczekiwania mieszkańców, […] oczekiwało od potencjalnego nabywcy zagwarantowania pokrycia najpilniejszych oraz odroczonych w czasie zobowiązań spółki” – tłumaczy sekretarz miasta Edward Dobrowolski, do którego trafiło zapytanie od radnego Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Wenderlicha. Dodaje też, że bez pomocy finansowej miasta los spółki byłby przesądzony.

RIO wskazuje także, że doszło do rekomendowania przez Zespół ds. Przeprowadzenia negocjacji sprzedaży ostatecznej oferty wiążącej, która nie zawierała projektu umowy parafowanej przez podmiot uczestniczący w negocjacjach oraz nie sporządzono protokołu z przebiegu negocjacji po ich zakończeniu i zawarciu umowy sprzedaży. – Niestety urząd miasta nie chce przekazać radnym całości dokumentacji – mówi Wenderlich. Dobrowolski zapewnia, że z uwagi na prostą formę umowy na zbycie akcji nie było potrzeby przygotowywania umowy wstępnej, a do prezydenta trafiła rekomendacja zespołu zawierająca „syntetyczną informację na temat przebiegu negocjacji, wyczerpując znamiona protokołu końcowego”. Nieprzekazanie radnemu wszystkich dokument tłumaczy klauzulą poufności.

Kupnem spółki ŻKS Polonia Bydgoszcz SA zainteresowane były cztery podmioty – Bydgoskie Towarzystwo Żużlowe Polonia, Bydgoskie Towarzystwo Sportowe Władysława Golloba, Andreas Jonsson i toruńska firma One Sport, która jednak nie złożyła wiążącej oferty. BTŻ i Gollob zaproponowały cenę 1 grosz za akcję, zaś Szwed – 2 grosze. Chciał jednak za to aż 14 milionów złotych wsparcia od miasta w latach 2016-2019, podczas gdy BTŻ oczekiwał 9 mln, a Gollob przystał na propozycję ratusza, zakładającą przekazanie 8,5 mln zł. Z tej kwoty pozostały jeszcze trzy miliony złotych, które w 2018 i 2019 roku obecny właściciel Polonii dostanie w sześciu ratach.

Sebastian Torzewski