Koronawirus. W regionie uruchomiono szpital tymczasowy

Dodano: 29.03.2021 | 18:30

Szpital uruchomiono w poniedziałek.

Na zdjęciu: W Ciechocinku dostępnych dla pacjentów jest 66 łóżek, w tym 10 respiratorowych.

Fot. Jacek Nowacki / Kujawsko-Pomorski Urząd Wojewódzki

16 965 nowych przypadków zakażenia koronawirusem potwierdzono w poniedziałek (29 marca) w kraju. W regionie było ich ponad 640, a w Ciechocinku uruchomiono dzisiaj funkcjonowanie szpitala tymczasowego.

Placówka została uruchomiona w 22. Wojskowym Szpitalu Uzdrowiskowo-Rehabilitacyjnym w Ciechocinku. Jak przekazują służby Kujawsko-Pomorskiego Urzędu Wojewódzkiego, na chorych czeka 66 łóżek, w tym 10 respiratorowych. – Potencjał szpitala jest dużo większy, ale nadal brakuje personelu medycznego – słyszymy od służb wojewody.

Sam wojewoda nie ukrywał, że uruchomienie szpitala w Ciechocinku jest istotne, bo skala zakażeń koronawirusem w regionie ostatnio jest bardzo wysoka. – W ciągu najbliższych dwóch tygodni spodziewamy się jeszcze dużo więcej pacjentów w naszym regionie – mówił Bogdanowicz i dodał, że w tej chwili w szpitalach w regionie jest 1 722 pacjentów, u których zdiagnozowano zakażenie koronawirusem. Do szpitala tymczasowego będą przewożeni pacjenci z innych placówek – m.in. z Aleksandrowa Kujawskiego czy Radziejowa, gdzie – jak w sobotę przekazywał wojewoda – mają zostać uruchomione nowe miejsca dla pacjentów z koronawirusem.

Ośrodkiem odpowiedzialnym za przygotowanie i przystosowanie szpitala w Ciechocinku do celów przyjmowania i hospitalizacji pacjentów Covid-19 został wyznaczony 10. Wojskowy Szpital Kliniczny w Bydgoszczy. – Robiliśmy co w naszej mocy, ażeby szybko sprostać temu zadaniu – podkreślał płk dr n.med. Robert Włodarski, zastępca komendanta Szpitala Wojskowego w Bydgoszczy. – Mimo, że są to pomieszczenia dostosowane, zdecydowanie mogę powiedzieć, iż zrobiliśmy wszystko, aby utrzymać bezpieczeństwo pacjenta leczonego w warunkach szpitala tymczasowego oraz zwiększyć komfort pobytu w szpitalu – dodał i od razu przekazał, że będzie pracował w Ciechocinku. – Sam jestem anestezjologiem i zostaję tutaj na miejscu właśnie z tego powodu, aby ratować zdrowie i życie pacjentów chorych na Covid-19 – powiedział.

Jednocześnie w Ciechocinku znajduje się także punkt szczepień przeciwko COVID-19. – Szczepienia prowadzone są bez żadnych przeszkód. Przenieśliśmy je w inne miejsce – mówił dyrektor placówki dr Ireneusz Lelwic i wyliczał, że tygodniowo w placówce wykonywanych jest ok. 3,5 tysiąca szczepień. – Będziemy kontynuować szczepienia tak, aby ten końcowy efekt szczepień nasze społeczeństwo uzyskało jak najszybciej – tłumaczył. Jak przekazują służby wojewody, obecnie w regionie zarówno pierwszą, jak i dwiema dawkami wykonano łącznie niemal 300 tysięcy szczepień.

Podczas poniedziałkowej konferencji prasowej, zarówno wojewoda, jak i zastępca dyrektora szpitala w Ciechocinku Dariusz Marcinowski apelowali o wsparcie kadry medycznej, która pracować będzie w tej placówce, jak i innych oddziałach covidowych w regionie. – Zasoby własne szpitala uzdrowiskowego są oczywiście niewielkie. W związku z tym załoga, to jest nowa załoga, która się będzie konsolidowała. Oczywiście zdajemy sobie sprawę z tego, że potrzeby mogą być znacznie przekraczające obecny stan. W związku z tym bardzo proszę w imieniu pacjentów oraz szpitala tymczasowego, wszystkich pracowników, którzy mogą nam pomóc, o zgłaszanie się – mówił dyrektor Marcinowski.