Koronawirus w regionie. Wojewoda mówił o bieżącej sytuacji epidemicznej

Dodano: 18.11.2021 | 18:50

Kujawsko-Pomorskie Centrum Pulmonologii Bydgoszcz

Na zdjęciu: Podczas czwartkowej konferencji w Kujawsko-Pomorskim Urzędzie Wojewódzkim, wojewoda mówił o bieżącej sytuacji epidemicznej w regionie. W Bydgoszczy, pacjenci z COVID-19 leczeni są m.in. w Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii.

Fot. Jakub Soboczyński / archiwum

W kraju potwierdzono w czwartek (18 listopada) 24 882 zakażenia koronawirusem. 1 360 zakażeń potwierdzono w województwie kujawsko-pomorskim. O aktualnej sytuacji epidemicznej mówił podczas konferencji prasowej wojewoda Mikołaj Bogdanowicz.

Podczas briefingu w urzędzie wojewódzkim, przedstawiciel rządu w terenie opisywał bieżącą sytuację epidemiczną na Kujawach i Pomorzu. W czwartek stwierdzono 1 360 zakażeń, zmarło 18 osób. – W szpitalach w regionie obecnie przebywa 721 pacjentów, 66 jest pod respiratorem – mówił Mikołaj Bogdanowicz i przypomniał, że w analogicznym czasie przed rokiem, w szpitalach tych pacjentów w szpitalach było 1 186, w tym 120 pod respiratorem.

Wojewoda przekazał, że w szpitalach w regionie jest w sumie 1 001 miejsc dla pacjentów z COVID-19, a w ciągu najbliższych dwóch tygodni ma przybyć jeszcze 200 kolejnych. – W tej chwili oparliśmy naszą strategię o to, aby każdy szpital w regionie w miarę możliwości miał miejsca covidowe – opisywał Bogdanowicz. Obecnie, 105 pacjentów z COVID-19 leczonych jest w Aleksandrowie Kujawskim (tam jest 110 łóżek dostępnych) oraz w Radziejowie, gdzie zajętych jest ponad 80 łóżek. Wiadomo też, że obie te placówki w całości zostaną przekształcone w placówki covidowe. Tak samo będzie z jeszcze jednym szpitalem w północnej części regionu, jednakże Mikołaj Bogdanowicz jeszcze nie zdradził lokalizacji. W izolatorium w Ciechocinku przebywa ok. 70 osób i tam zostanie zwiększona liczba miejsc do 100.

W Bydgoszczy najwięcej pacjentów chorych na COVID-19 jest w Kujawsko-Pomorskim Centrum Pulmonologii oraz Wojewódzkim Szpitalu Obserwacyjno-Zakaźnym. Wojewoda zdradził, że w ciągu doby w regionie wykonywanych jest niemal cztery tysiące testów. – To, co niepokoi to to, że jeszcze kilka tygodni temu było 12% pozytywnych wyników, dzisiaj już 23%. To jest istotna różnica, coraz więcej osób w ramach postępowania epidemicznego wykazuje wynik pozytywny. To jest niepokojąca tendencja – mówił Mikołaj Bogdanowicz i dodawał, że w szczycie trzeciej fali pandemii, w regionie pozytywne były wyniki co trzeciego testu. Zaznaczył, że widać wzrostową tendencję, jeśli chodzi o szczepienia w regionie, a tych wykonano niemal 2,1 miliona. – To nas plasuje na szóstym miejscu w kraju – podkreślił.