Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Kto jest zarządcą Zalewu Koronowskiego? Przedstawiamy stanowisko Ministerstwa Infrastruktury

Dodano: 23.05.2024 | 07:42

Na zdjęciu: Sprawa jest dość długa i zawiła

Fot. exbee

Cały czas kwestią sporną pozostaje sprawa władania Zalewem Koronowskim. Ministerstwo Infrastruktury stoi na stanowisku, że zbiornik powstał na potrzeby elektrowni wodnej, zatem powinien znajdować się we władaniu właściciela zapory, czyli ENEA Wytwarzanie.

Już na początku trzeba zaznaczyć, że sprawa jest dość długa i zawiła. Zalew powstał na przełomie lat 50/60 XX wieku. Dochodziło wtedy do licznych przekształceń w spółkach, a dokumentacja nie była należycie prowadzona. – Po spiętrzeniu wód Brdy na potrzeby Przedsiębiorstwa Państwowego Elektrownia Koronowo w Budowie, grunty poza korytem rzeki należały do Zakładu Energetycznego Okręgu Północnego, z którego po kolejnych przekształceniach wydzielono część majątku Zakładu Energetycznego Bydgoszcz (ZE Bydgoszcz) i utworzono przedsiębiorstwo Elektrownie Wodne Sp. z o.o. – informuje nas Anna Szumańska, rzecznik prasowy biura komunikacji Ministerstwa Infrastruktury. – Od tego momentu grunty Zalewu Koronowskiego (bez koryta rzeki Brdy) pozostawały poza władztwem przedsiębiorstwa Elektrownie Wodne Sp. z o.o., które stało się częścią przedsiębiorstwa ENEA Wytwarzanie sp. z o.o. – dodaje rzecznik.

Gminny Program Ochrony Środowiska

Ministerstwo Infrastruktury zaznacza, że w Gminnym Programie Ochrony Środowiska dla Gminy Koronowo na lata 2004-2007 wskazano, że właścicielem Zbiornika Koronowskiego jest ZE Bydgoszcz. Przedsiębiorstwo to w 2000 roku wystąpiło z wnioskiem o wydanie pozwolenia wodnoprawnego na piętrzenie, magazynowanie wód i pobór wody, w efekcie czego została wydana decyzja na rzecz Elektrowni Wodnych Sp. z o.o. Samociążek.

Spółka nie przyznaje się do przejęcia gruntów

– Regionalny Zarząd Gospodarki Wodnej w Gdańsku stoi na stanowisku, że żadne urządzenie związane z Zalewem Koronowskim, a także sam Zalew nie jest i nie był w administracji Państwowego Gospodarstwa Wodnego Wody Polskie, ani jego poprzedników prawnych – przyznaje Anna Szumańska. – Grunt pod urządzeniem wodnym jakim jest czasza sztucznego zbiornika wodnego, zalana w wyniku piętrzenia, nie jest gruntem pokrytym wodą powierzchniową płynącą w rozumieniu ustawy z 20 lipca 2017 r. Prawo wodne. PGW WP nie jest więc właścicielem ww. gruntu. Zbiornik Koronowski powstał na potrzeby elektrowni wodnej, zatem powinien znajdować się we władaniu właściciela zapory, czyli ENEA Wytwarzanie Sp. z o.o. Spółka nie przyznaje się jednak do przejęcia gruntów po podziale Zakładu Energetycznego Okręgu Północnego. Wszelkie kwestie dotyczące regulowania stanu prawnego gruntów powinny być kierowane do Starosty Bydgoskiego oraz Wojewody Kujawsko-Pomorskiego – dodaje.

Ministerstwo przekazało nam, że grunty pozostają we władaniu Skarbu Państwa, którego reprezentantem jest starosta bydgoski.

Pomost można było usytuować

W ostatnich latach pojawiły się wątpliwości co do montażu różnego rodzaju urządzeń typu pomosty na brzegach zalewu. Na plaży w Pieczyskach powstał jednak pomost pływający i to przy pomocy środków rządowych. – Podczas prowadzonych rozmów z przedstawicielem Wojewody Kujawsko-Pomorskiego, Starosty Bydgoskiego oraz Wód Polskich przyjęto kilka równoległych rozwiązań, w tym mających na celu odszukanie dokumentów – odpowiadał niedawno burmistrz Koronowa Patryk Mikołajewski na pytania zadane przez radnego Stanisława Gliszczyńskiego. – Działania te nie przyniosły efektów w zakresie ustalenia następstwa prawnego właściciela zbiornika, przyjęto natomiast, że właściwym kierunkiem jest rozdzielenie prawa własności gruntu i samej wody. Wymiernym rezultatem prowadzonych rozmów jest uzyskanie pozwolenia na budowę pomostu pływającego, wydanego przez Starostę Bydgoskiego na podstawie m.in. pozwolenia wodnoprawnego (organ właściwy: Zarząd Zlewni w Chojnicach Państwowego Gospodarstwa Wodnego). Działania te umożliwiają kolejne inwestycje na Zalewie Koronowskim, które będą służy mieszkańcom gminy – dodał gospodarz gminy Koronowo.

0 0 votes
Article Rating
Subscribe
Powiadom o
guest
3 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
View all comments
Tola
Tola
4 miesięcy temu

Mieszkańcy i ogromne grono działkowiczów po stronie Srebrnicy, Romanowa i dalszych okolic Zalewu Koronowskiego domagają się otwarcia dla pieszych i rowerów tamy umożliwiającej dostanie się do Pieczysk. Zalew to niby tereny turystyczne, ale pod rządami Elektrowni to nic z tego nie będzie. Zamknęli tamę dla własnej wygody i już.

Piotr
Piotr
4 miesięcy temu

W latach 50/60 XX wieku nie było spółek młody kolego reaktorze.

Mimi
Mimi
4 miesięcy temu

A spółki wodne? 😉 istnieją od 1922 😉
A i kodeks handlowy miał się dobrze w latach ’30 😉

Last edited 4 miesięcy temu by Mimi