Kulisy kontraktu Thanasisa z Astorią Bydgoszcz. „Miałem dwie-trzy oferty, których nie zaakceptowałem”
Dodano: 03.03.2023 | 11:20Na zdjęciu: Athanasios "Thanasis" Skourtopoulos pracę z koszykarzami Enea/Abramczyk Astorii zaczął od wygranej w wyjazdowym meczu z Suzuki Arką Gdynia.
Fot. Archiwum
Dzisiaj (3 marca) wieczorem koszykarze Enea/Abramczyk Astorii Bydgoszcz zmierzą się we własnej hali z BM Stalą Ostrów Wielkopolski (godzina 20:30, hala Sisu Arena) w meczu 21 kolejki Energa Basket Ligi. Będzie to pierwszy mecz, w którym przed własnymi kibicami „Astę” poprowadzi grecki szkoleniowiec Athanasios Thanasis Skourtopoulos.
Podczas niedawnego dnia medialnego, w trakcie którego klub zorganizował otwarty trening oraz spotkanie z kibicami porozmawialiśmy z greckim szkoleniowcem, który ujawnił nam kulisy podpisania kontraktu w Bydgoszczy, tego, jaka ma być Astoria pod jego ręką i jaki inny klub z Energa Basket Ligi był zainteresowany współpracą z nim.
– Nie było specjalnego powodu, dla którego zdecydowałem się na podpisanie kontraktu w Bydgoszczy. Rozmawiałem z prezesem i ludźmi z klubu, wyczułem, że są bardzo mili. Poza tym to bardzo miłe miasto, miałem dwie-trzy oferty, których nie zaakceptowałem. Nie chodziło tutaj o pieniądze, ale o ciekawą propozycję pracy – mówi nam Skourtopoulos. – Ten zespół, który jest w trudnej sytuacji w lidze, dał mi taką możliwość. Powiedziałem od razu, że podejmę to wyzwanie – dodaje. Czy oprócz Astorii, grecki szkoleniowiec miał jeszcze inne propozycje z klubów występujących w Energa Basket Lidze? – W tym sezonie nie było, latem miałem z Trefla Sopot, mieliśmy jeden kontakt, ale potem tych rozmów nie kontynuowaliśmy – podkreśla.
Pracę z bydgoskimi koszykarzami nowy szkoleniowiec zaczął od niezwykle ważnej wygranej w wyjazdowym meczu z Suzuki Arką Gdynia 88:85. Tym istotniejszej, że Grek przed meczem w Trójmieście przeprowadził z zespołem zaledwie kilka treningów, a kontrakt podpisał dzień po wysokiej porażce z Treflem. – To była bardzo ważna wygrana. Mieliśmy trzy dni do przepracowania po fatalnym meczu z Treflem. Wygrana w Gdyni pomogła nam na pewno w lidze. Mieliśmy teraz więcej czasu (rozmowę przeprowadzaliśmy w ubiegłym tygodniu, kiedy Energa Basket Liga pauzowała ze względu na rozgrywany w Lublinie turniej finałowy Pucharu Polski – red.) na przećwiczenie i pracowanie różnych zagrywek. Będziemy wychodzić na parkiet w każdym meczu, aby go wygrać.
Jak wiele rzeczy można zrobić z zespołem w ciągu kilku dni? – Masz kilka dni na to, aby maksymalnie przedstawić dwie-trzy nowe zagrywki zespołowi. Zmieniliśmy odrobinę naszą defensywę, w meczu w Gdyni udało nam się kontrolować mecz i finalnie wygraliśmy ten pojedynek, dołożyliśmy do tego dwie-trzy nowe zagrywki ofensywne – opowiada Skourtopoulos, który przez cały mecz intensywnie tłumaczył zawodnikom różne zagrywki w ciągu trwania tego pojedynku.
Przed bydgoszczanami teraz dwa domowe mecze w tym miesiącu – najbliższy już dzisiaj ze Stalą Ostrów (20:30), a 18 marca do Bydgoszczy przyjedzie beniaminek, Rawlplug Sokół Łańcut (15:30), poza tym „Asta” zagra na wyjeździe z Enea Zastalem BC Zielona Góra (9.03., 19:00), Śląskiem Wrocław (25.03., 17:30) i Legią Warszawa (31.03., 19:30). Do końca sezonu zostało dziesięć spotkań, jaki cel ma grecki szkoleniowiec? – Musimy wycisnąć najwięcej, ile się da. Możemy zmienić wiele rzeczy, widzę, jak chłopacy ciężko pracują na treningach. Zobaczymy, co uda się zrobić – mówi. Grek z bydgoskim klubem związał się osiemnastomiesięcznym kontraktem, co w przypadku nie tylko koszykówki jest rzadkim zjawiskiem. – Na razie chcemy zakończyć sezon, potem trzeba będzie usiąść i postawić cel na nowy sezon, jak np. awans do play-off. Wszyscy będziemy musieli pracować, aby zrobić później krok do przodu – kończy Athanasios Thanasis Skourtopoulos.
- OFICJALNIE: Żużlowy cykl SEC 2025 rozpocznie się w Bydgoszczy! - 12 grudnia 2024
- ABRAMCZYK Polonia z licencją na sezon 2025. Znamy datę Kryterium Asów! - 11 grudnia 2024
- Żużlowa ABRAMCZYK Polonia zaprezentowała skład na 2025. Wybrała też nowego kapitana - 9 grudnia 2024