Nowe laboratorium Politechniki Bydgoskiej. To unikat na skalę Polski i Europy [ZDJĘCIA]

Zdjęcia: Alicja Chrobak

Na terenie fordońskiego kampusu Politechniki Bydgoskiej rozpoczyna działalność unikatowe w skali Polski i Europy Laboratorium Badawcze Systemów Funkcjonalnych. W czwartek, 30 listopada nastąpiło jego uroczyste otwarcie. W hali będą prowadzone badania rozwiązań stosowanych do budowy pojazdów szynowych.

Nowe laboratorium, usytuowane w specjalnie wybudowanej hali hamowni, umożliwia przeprowadzanie badań dużych układów hamulcowych stosowanych w kolejnictwie. Stanowisko napędza potężny silnik o mocy znamionowej aż 450 kW, generujący moment obrotowy 9000 Nm z możliwością płynnej regulacji obrotów. W specjalnej komorze badawczej można symulować różne warunki środowiskowe dla badanych układów. Laboratorium, które funkcjonuje w ramach Wydziału Inżynierii Mechanicznej Politechniki Bydgoskiej, zostało wyposażone w najnowocześniejsze rozwiązania pomiarowe.

– Dziękuje społeczności WIM za determinację, pomysły, otwartość i finalizację tego pomysłu. To stanowisko będzie służyć uczelni i studentom, ale przede wszystkim otoczeniu gospodarczemu – podkreślał rektor Politechniki Bydgoskiej prof. Marek Adamski. Życzenia dalszego rozwoju i nawiązania relacji biznesowych – i to nie tylko z Pesą, która wydaje się być naturalnym partnerem uczelni – składał wicemarszałek województwa Dariusz Kurzawa, a wiceprezydent Bydgoszczy Mirosław Kozłowicz dziękował uczelni za współpracę z Politechniką np. przy okazji badania lin Mostu Uniwersyteckiego.

– Jesteśmy dumni z Politechniki Bydgoskiej. Chcę dożyć czasów, kiedy młodzież z Gdańska czy Poznania będzie mówić „idę na studia na Politechnikę Bydgoską”, bo ona będzie najlepsza w całym kraju – wyraził nadzieję Kozłowicz. Dr hab. inż. Piotr Aleksandrowicz, dziekan Wydziału Inżynierii Mechanicznej podkreślił, że inwestycja powstała dzięki wsparciu finansowemu ze strony marszałka województwa, jak i środków uczelni, ale jej realizacja nie powiodłaby się bez determinacji rektora Adamskiego. Dziękował też współpracownikom – prof. Andrzejowi Bohatowi, dr hab. Piotrowi Domanowskiemu i dr hab. Tomaszowi Paczkowskiemu.

– Połączenie nauki z praktyką wyszło wyśmienicie. Dla nas to było ważne doświadczenie. Zapraszam przedstawicieli otoczenia gospodarczego, zwłaszcza z branży kolejnictwa aby korzystali z tego stanowiska. Ono jest unikatowe nie tylko ze względu na swoje moce, ale przede wszystkim na poziom wyposażenia sterowania. Nie ma takiego stanowiska w kraju i trudno będzie znaleźć takie w Europie – mówił dr Aleksandrowicz. Za projekt i wykonanie elementów laboratorium odpowiada firma CADesigner Engineering; szczególnie zaangażowany w to zadanie był Grzegorz Skibski. – To światowej klasy inżynier, który porusza się w sprawach automatyki i sterowania – chwalił dziekan.

Wartość inwestycji wynosi osiem milionów złotych. Przedsięwzięcie zostało sfinansowane w ramach Regionalnego Programu Operacyjnego 2014-2020.