W końcu się udało. Niezwykła wygrana Marcina Sypniewskiego na Śląsku
Dodano: 10.06.2024 | 10:29Na zdjęciu: Marcin Sypniewski ma wreszcie powody do powyborczego zadowolenia.
Fot. Szymon Fiałkowski
Marcin Sypniewski wreszcie może powiedzieć – udało się. Polityk Konfederacji od wielu lat startował w wyborach, lecz nigdy nie udało mu się uzyskać mandatu. Wysoki wynik jego formacji w niedzielnym głosowaniu do PE sprawił, że polityczne marzenie wieloletniego działacza ugrupowań wolnościowych spełniło się. Sypniewski nie startował jednak z Bydgoszczy, a w województwie śląskim – pokonał swojego rywala zaledwie o 49 głosów.
Marcin Sypniewski to wieloletni działacz ugrupowań konserwatywno-liberalnych. Zaczynał 27 lat temu w Unii Polityki Realnej, a dziś jest wiceprezesem Nowej Nadziei – najważniejszego ogniwa Konfederacji. Od lat – mimo „jedynek” na listach – nie udało mu się wejść ani do Sejmu, ani do PE. Bez powodzenia startował w wyborach parlamentarnych w 2015, 2019 i 2023 roku, a także w eurowyborach w roku 2019 roku. Dodajmy, że w 2018 roku ubiegał się również o fotel prezydenta Bydgoszczy.
W tegorocznym głosowaniu do PE Sypniewski nie pojawił się na kujawsko-pomorskiej liście Konfederacji. Decyzją partii, w uznaniu za wieloletnią działalność przyznano mu pierwsze miejsce w okręgu obejmującym województwo śląskie. To właśnie na południu Polski miał mieć większe szanse na zwycięstwo – w obliczu zmian klimatycznych i związanej z tym polityką Unii Europejskiej wobec paliw kopalnych, wielu Ślązaków popiera Konfederację, deklarującą walkę z „Zielonym Ładem”.
Już w trakcie wyborów samorządowych (w Bydgoszczy Konfederacja stworzyła sojusz z PiS: Bydgoską Prawicę, co przyniosło jej sukces – formacja wprowadziła do rady miasta Pawła Siega) Sypniewski prowadził prekampanię w województwie śląskim. Przed wyborami odwiedzał cały okręg – w przypadku Sypniewskiego aktywna kampania była niezbędna, gdyż nie był w nim szczególnie znany. Łatwo było mu zatem przypiąć łatkę „spadochroniarza”.
Największym rywalem Sypniewskiego na liście był Dobromir Sośnierz – urodzony w Katowicach działacz był już europosłem w latach 2018-2019 (objął mandat po Januszu Korwin-Mikke) i posłem na Sejm poprzedniej kadencji. Rywalizacja była zacięta, ale skończyła się niezwykłą wygraną kandydata z Kujaw i Pomorza. Sypniewski zdobył mandat, wygrywając z Sośnierzem o… 49 głosów! Ten drugi startował z ostatniej pozycji na liście. Poniżej liczba głosów oddana na obu kandydatów.
Marcin Sypniewski – 49 553
Dobromir Sośnierz – 49 504
- Wykładowca UKW kandydatem na prezesa Instytutu Pamięci Narodowej - 25 października 2025
- Udany wyjazd Zawiszy do Świecia. Trzy punkty wracają do Bydgoszczy! - 25 października 2025
- Ołowiana będzie przebudowana. Trwa przetarg na dokumentację kolejnej inwestycji na Osowej Górze - 25 października 2025






