Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Marszałek Całbecki odpowiada na zarzuty NIK wobec promu Solec – Czarnowo

Dodano: 18.06.2024 | 10:09

Na zdjęciu: Marszałek Piotr Całbecki odniósł się do raportu NIK na temat promu Solec Kujawski-Czarnowo.

Fot. ZDW/archiwum

W piątek, 14 czerwca Najwyższa Izba Kontroli przedstawiła wyniki kontroli inwestycji, polegającej na uruchomieniu przeprawy promowej między Solcem Kujawskim a Czarnowem. Zdaniem kontrolerów, kontrowersyjną inwestycję przygotowano i przeprowadzono nieprawidłowo. Do raportu odniósł się marszałek Piotr Całbecki.

Uruchomiona w 2023 roku przeprawa promowa między Solcem Kujawskim a Czarnowem od początku budzi spore emocje. Nie jest ona żadną alternatywą dla chcących pokonać autem brzegi Wisły – prom albo nie zabiera pojazdów, albo wcale nie pływa – tak jak obecnie. Inwestycji przyjrzała się Najwyższa Izba Kontroli, która w swoim raporcie wykazała szereg błędów. Najważniejszy – to fatalne przygotowanie i przeprowadzenie inwestycji, co poskutkowało czteroletnim opóźnieniem zadania.

NIK zarzuciła marszałkowi i podlegającemu Zarządowi Dróg Wojewódzkich brak analizy, która mogłaby wskazać bardziej korzystne rozwiązanie, np. budowę mostu, a także niezabezpieczenie interesów inwestora, brak egzekwowania od wykonawcy promu – firmy Techno Marine – oddania statku w terminie oraz kar za kilkuletnie opóźnienie czy odbiór promu mimo tego, że nie przepłynął on – zgodnie z umową – 120 dni.

Jeszcze w piątek do raportu NIK odniósł się ZDW. Drogowcy uważają, że w ich ocenie większość wniosków NIK nie uwzględnia obiektywnych i udokumentowanych przesłanek, które zaistniały na etapie realizacji projektu – np. pandemii, kryzysu na rynku budowlanym, galopującego wzrostu cen materiałów i usług. „Stanowczo dementował też informację” o braku egzekwowania od wykonawcy promu należnych kar umownych za zwłokę w jego budowie.


CZYTAJ WIĘCEJ: NIK nie zostawia suchej nitki na promie Solec – Czarnowo. „Fatalne przygotowanie i przeprowadzenie inwestycji”


Podczas poniedziałkowej sesji sejmiku województwa do kontroli NIK odniósł się marszałek Piotr Całbecki. – Mówimy o bardzo poważnych zarzutach, z którymi my się bardzo poważne nie zgadzamy. Te zarzuty są krzywdzące wobec Zarządu Dróg Wojewódzkich i nas tu wszystkich. Nie zawsze wiatr wieje w żagle, czasem trzeba iść pod wiatr – skomentował. Jak dodaje Portal Kujawski, zdaniem marszałka dyskusji w tej kwestii nie należy prowadzić z ,,mikrofonem” i ,, głośnikiem”, ale wyjaśniać wątpliwości mniej publicznie.