Metamorfoza na Kapuściskach. Budynek przy ulicy Łukasiewicza ma być jak nowy

Dodano: 02.12.2019 | 09:30

Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl

Na zdjęciu: Budynki dawnych hoteli zachemowskich mają przestać straszyć swoim wyglądem. Miasto chce wyremontować w 2020 roku blok przy ulicy Łukasiewicza 10.

Fot. Stanisław Gazda

Wraca temat remontu byłych hoteli zachemowskich przy ulicy Łukasiewicza. Miasto, które od kilkunastu lat jest właścicielem budynków pod numerami 5 i 10, ma w planach przebudowę pierwszego z nich.

Nowe życie opuszczony obecnie blok przy Łukasiewicza 10 (wszyscy mieszkańcy zostali już z niego wykwaterowani) ma zyskać dzięki wartej niemal blisko dziewięć milionów złotych modernizacji. W tym celu miasto zabezpieczyło już w przyszłorocznym budżecie blisko 5 mln złotych. Pozostałą kwotę – niespełna 4 mln zł – chce pozyskać z Funduszu Dopłat, który prowadzi Bank Gospodarstwa Krajowego. Fundusz to rządowy program wspierania budownictwa mieszkaniowego, zwłaszcza – jak można wyczytać na stronie BGK – tworzeniu lokali dla osób o niskich i przeciętnych dochodach. Jak udało nam się ustalić, wkrótce do banku ma trafić wniosek o dofinansowanie, a z uwagi na konstrukcję programu wsparcia uzyskanie pieniędzy jest – jak tłumaczą nam, na razie nieoficjalnie, urzędnicy – „bardzo prawdopodobne”.

Czytaj także: Wyłączenia prądu w Bydgoszczy na najbliższe dni

Dawne hotele zachemowskie na Kapuściskach były dla miasta nie lada problemem. Wysoki był koszt ich utrzymania, a ich stan – opłakany. Zniszczone klatki schodowe, powybijane szyby – to obraz, który wielokrotnie przewijał się w bydgoskich mediach, także na łamach naszego portalu. Kilka lat temu przeprowadzono remont chociażby bloku przy ulicy Techników 2, tworząc w nim nowe mieszkania, również przystosowane do potrzeb osób niepełnosprawnych.

Nie inaczej ma być w przypadku budynku przy sąsiedniej ulicy Łukasiewicza. Po modernizacji powstaną nowe lokale (większość tych już niezamieszkałych nie posiadała dostępu do własnej kuchni i toalety). Łącznie będzie ich 43, z czego jeden będzie stricte przygotowane na potrzeby lokatora z niepełnosprawnościami. Pracy jest sporo, gdyż w budynku pochodzącym z połowy ubiegłego wieku trzeba wymienić wszystkie instalacje czy zmienić układ ścian działowych. Obecnie budynek jest niedostępny dla osób postronnych – zamurowano w nim wejścia, w oknach znajdują się dykty, aby uniemożliwić wejście do bloku chociażby osobom bezdomnym.

W przyszłym roku miasto planuje nie tylko wspomniane złożenie wniosku o dofinansowanie (dokumentację projektową i kosztorys przygotowano już wcześniej), ale również rozpisanie przetargu na wykonanie robót budowlanych oraz – co wydaje się założeniem wyjątkowo ambitnym – ich przeprowadzenie i oddanie budynku do użytku.