Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Miejskie becikowe odejdzie do lamusa? Ratusz tłumaczy się oszczędnościami

Dodano: 17.12.2019 | 10:44

Eryk Dominiczak | e.dominiczak@metropoliabydgoska.pl

Na zdjęciu: Miejskie becikowe było wypłacane rodzicom od wiosny 2006 roku. Ale urzędnicy twierdzą, że nie spełnia już swojej funkcji.

Fot. archiwum

Po ponad trzynastu latach miasto chce wycofać się z wypłaty jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się dziecka. Urzędnicy tłumaczą, że to efekt pogarszającej się sytuacji budżetowej oraz tego, że program nie wpływa na wzrost liczby urodzeń.

1000 złotych – taką kwotę od wiosny 2006 roku otrzymywali rodzice, którzy przynajmniej rok przed urodzeniem dziecka mieszkali w Bydgoszczy, złożyli do urzędu miasta wniosek wraz z paletą załączników, a dochód na osobę w rodzinie nie przekraczał kwoty zapisanej w ustawie o świadczeniach rodzinnych (obecnie 674 złotych; do 2011 roku była to dwukrotność tej kwoty). Tyle że – jak podkreślają przedstawiciele administracji prezydenta Rafała Bruskiego – w ostatnich latach z miejskiego becikowego korzystało coraz mniej osób. Jeszcze w 2016 roku otrzymało je 890 rodzin, ale w ubiegłym roku – już tylko 736.

Zmniejszająca się liczba wniosków o zapomogi była dla urzędników sygnałem, że przestała ona spełniać swoją funkcję zapisaną w uchwale sprzed ponad dekady. Miała ona bowiem – przynajmniej w teorii – wpływać na wzrost liczby urodzeń. W dodatku, jak podkreśla ratusz, za wycofaniem dodatku przemawia fakt, że rząd wprowadził w ostatnich latach szeroko zakrojone programy socjalne (w tym rozszerzył program „Rodzina 500 plus” także na pierwsze dziecko bez względu na dochody w lipcu br.). „Młodzi rodzice mogą ponadto ubiegać się o przyznanie jednorazowej zapomogi z tytułu urodzenia się dziecka w wysokości 1000 zł i dodatku do zasiłku rodzinnego z tytułu urodzenia się dziecka również w wysokości 1000 zł realizowanych z dotacji celowej” – przypominają autorzy projektu. Ponadto, od 2016 roku każda kobieta, która urodzi dziecko, a której nie przysługuje zasiłek macierzyński, może otrzymać świadczenie rodzicielskie w wysokości tysiąca złotych miesięcznie. I to bez względu na wysokość dochodów w rodzinie.

Oszczędności z tytułu likwidacji zapomogi (koszt w ostatnich latach wynosił kilkaset tysięcy złotych rocznie) wpisywane są także w narrację o pogarszającej się sytuacji budżetowej samorządów. Władze miasta podkreślają bowiem, że z powodu mniejszych wpływów z PIT czy pogarszającej się relacji subwencji oświatowej do kosztów systemu szkolnictwa budżet w 2020 roku zostanie uszczuplony o około 100 milionów złotych. Stąd, jak czytamy w uzasadnieniu projektu uchwały, nad którym w środę pochylą się radni, „proponowana zmiana pozwoli na zasilenie budżetu miasta Bydgoszczy”.

Bydgoszcz jest aktualnie jedynym, obok Krakowa, miastem zrzeszonym w Unii Metropolii Polskich, który wypłaca becikowego z miejskiego budżetu.