Lista odwołanych wydarzeń i zamkniętych miejsc [AKTUALIZACJE NA BIEŻĄCO]

Mieszkańcy mają dość. W przyszłym tygodniu wyjdą na ulice

Dodano: 22.09.2017 | 13:19
Urząd Miasta Bydgoszczy

Radni Prawa i Sprawiedliwości zapowiedzieli organizację protestu.

Na zdjęciu: Protest odbędzie się na Starym Rynku.

Fot. LG

W przyszłym tygodniu na Starym Rynku odbędzie się protest ws. stawek czynszu. Politycy Prawa i Sprawiedliwości liczą, że nakłoni to prezydenta Rafała Bruskiego do zmian w polityce mieszkaniowej. 

Czynsze są bardzo wysokie. Bydgoszcz jest pod tym względem druga w kraju, a w dodatku to najmniej zamożni mieszkańcy płacą najwięcej. Mówi się, że to na remonty, ale ich nie ma – mówił podczas czwartkowego spotkania z mediami radny Krystian Frelichowski.

Poprzednie konferencje radnych PiS oraz mieszkańców ADM-owskich mieszkań nie wywołały oczekiwanych przez nich reakcji urzędu miasta. Dlatego w najbliższy wtorek (początek o godz. 17) na Starym Rynku zorganizowany zostanie protest. –  Skoro prezydent milczy, a radni też nie reagują, to ludzie muszą wyjść na ulicę – powiedział Stefan Pastuszewski, zapewniając, że manifestacja będzie pokojowa.

Zdaniem Pastuszewskiego ratusz powinien zastanowić się także nad wprowadzeniem abolicji. Obecnie nie ma takiej możliwości, a długów można pozbyć się poprzez pracę dla ADM. To jednak – zdaniem Pastuszewskiego – nie jest opcja dla osób starszych. Sytuację z perspektywy mieszkańców skomentowała Ewa Molis. – Chcemy, żeby prezydent zwrócił uwagę na nasze życie. ADM-u nie stać na wymianę okien albo drzwi, więc musimy brać kredyty. Mamy przeszło 1500 zł wypłaty, ale 800 zł wydajemy na mieszkanie, kolejne 100 zł na gaz, a do tego jeszcze na leki albo wychowanie dzieci. Za co mamy żyć? – pytała.

Podczas ostatnich obrad Komisji Rodziny i Polityki Społecznej Grażyna Szabelska złożyła wniosek o powołanie zespołu, który zająłby się polityką mieszkaniową. W pierwszej kolejności skupiłby się na obniżeniu kwoty bazowej czynszu z 10,80 do 8 zł, a następnie pochyliłby się nad sprawami remontów, pustostanów i wykupami mieszkań. – Radni Platformy zagłosowali przeciwko powołaniu zespołu. Na najbliższej sesji złożę więc ponownie taki wniosek – zapowiedziała Szabelska.

Sebastian Torzewski