Młode koszykarki dostały szansę w Artego. Jedna już z niej skorzystała

Dodano: 31.10.2016 | 21:35

W sobotę bydgoszczanki wygrały z Widzewem Łódź.

Na zdjęciu: Tomasz Herkt chwalił po meczu Klaudię Niedźwiedzką.

Fot. ST

W sobotnim meczu Tauron Basket Ligi Kobiet Artego Bydgoszcz wygrało z Widzewem Łódź 77:46. Jedną z bohaterek zespołu Tomasza Herkta była Klaudia Niedźwiedzka.

Do spotkania z łodziankami Artego przystępowało z bilansem 3-2. W sobotę zwycięstwo nie było jednak ani przez chwilę zagrożone – bydgoszczanki szybko objęły prowadzenie i sumiennie powiększały przewagę aż dobiła ona do ok. 30 punktów. – Z Ostrovią mieliśmy problem z wejściem mecz, ale teraz od początku graliśmy swoje. Ograniczyliśmy akcje ofensywne rywalek, jednocześnie grając skutecznie – podsumowywał po zakończeniu meczu Tomasz Herkt.

Wysokie prowadzenie dało bydgoskiego trenerowi możliwość przetestowania młodszych zawodniczek, które zazwyczaj nie mogą liczyć na wiele minut gry. – Cieszę się, że robią postępy. Ważne, że doświadczone koszykarki nie oszczędzają się w takich meczach i szybko budują przewagę, która umożliwia wpuszczenie w III czy IV kwarcie młodszych zawodniczek – tłumaczył szkoleniowiec.

Z najlepszej strony z nastoletnich koszykarek pokazała się Klaudia Niedźwiedzka, która – z powodu urazu Martyny Koc (wypadła z gry na ok. 6 tygodni) została pierwszą zmienniczką. Przełożyło się to na rekordowe w jej wykonaniu trzynaście punktów. – Dla niej tak naprawdę był to debiut, bo wcześniej zaliczała tylko kilkuminutowe wejścia. Fajnie wykorzystała tę szansę i potwierdziła stałe postępy – chwalił Herkt. Sama zawodniczka ze skromnością podsumowywała swój występ. – Dobrze, agresywnie weszłyśmy w mecz. Cieszę się, że starsze koleżanki dały nam pograć i bardzo dziękuję trenerowi za szansę, którą mam nadzieje wykorzystałam – mówiła Niedźwiedzka.

W następnej kolejce – w sobotę – bydgoszczanki zagrają na wyjeździe w derbowym meczu z Energą Toruń.