Młody mężczyzna oszukany przez rzekomego pracownika banku. Nie wiedział, że autoryzuje przelewy z własnego konta

Dodano: 13.03.2021 | 10:28

Na zdjęciu: Mężczyzna stracił prawie 26 tys. zł.

Fot. freeimages

Przestępcy próbują wyłudzić pieniądze metodą „na pracownika banku”. Ofiarą takiego oszustwa padł niedawno mieszkaniec powiatu mogileńskiego, który stracił prawie 26 tysięcy złotych.

W środę do Komisariatu Policji w Strzelnie przyszedł 33-latek, który zgłosił, że odebrał telefon od mężczyzny podającego się za pracownika banku, w którym pokrzywdzony posiada konto. Rozmówca poinformował o próbie wykonania nieautoryzowanego przelewu z jego rachunku bankowego i polecił, aby zainstalować na telefonie aplikację, która pomoże w zablokowaniu operacji. Po jej zainstalowaniu 33-latek przekazywał oszustowi treść wiadomość SMS, które system bankowy przesyłał na jego telefon jako potwierdzenie działań dokonywanych na jego rachunku. Mężczyzna nie zorientował się, że te działania to nic innego jak przelewy, które przestępca wykonywał na swoje konto. Dodatkowo, oszust zdołał zaciągnąć szybką pożyczkę. W ten sposób 33-latek poniósł straty na prawie 26 tysięcy złotych.

– Apelujemy o zachowanie szczególnej ostrożności i zwrócenie uwagi na fakt, iż pracownicy banku nigdy nie żądają od klientów podania loginu, hasła do konta lub kodu autoryzacyjnego. Nie polecają także instalowania jakichkolwiek aplikacji, z których mogą wykonywać operacje na koncie klienta. O tego rodzaju próbach oszustwa należy natychmiast powiadomić bank i policję – ostrzega st. asp. Tomasz Bartecki. Trwa śledztwo w opisanej sprawie.